Mandaryna na scenie zaśpiewała swój największy hit. Michał Wiśniewski zażartował z byłej żony publicznie, widzowie zaskoczeni
Mandaryna po 15 latach postanowiła wrócić na scenę. Wykonała swój największy hit Ev’ry Night, który kilkanaście lat temu ją pogrążył. Michał Wiśniewski nie mógł przegapić takiej okazji i postanowił nieco zażartować ze swojej byłej żony. Na ślub z nią wydałem ze dwie bańki — powiedział na scenie w studio Polsatu. Wszystko na żywo słyszało miliony.
Sylwestrowa Moc Przebojów z pewnością zostanie zapamiętana na długo. Nie tylko ze względu na dziwne czasy pandemii koronawirusa. Na scenę, chociaż na chwilę, powróciła prawdziwa królowa Mandaryna.
Mandaryna wystąpiła na sylwestrze w Polsacie
Trzeba przyznać, że rok 2021 powitaliśmy z oczekiwanym hukiem i fajerwerkami. Na scenie nie zabrakło czołowych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
Już od kilku dni można było zobaczyć, jak stacja chwaliła się, że sam Michał Wiśniewski zapowie swoją byłą żonę Mandarynę na scenie w sylwestra. Od jej pamiętnego wykonania Ev’ry Night minęło 15 lat.
— Na ślub z nią wydałem ze dwie bańki — zażartował Michał na scenie, po czym zapytał, nawiązując do słów samej Mandaryny sprzed kilkunastu lat:
— Znacie Ev’ry Night?! — po tych słowach chyba nikt nie czekał na odpowiedź, ponieważ już każdy wiedział, że oznaczają one wysęp królowej na scenie. Po chwili można było już usłyszeć pierwsze dźwięki muzyki.
Mandaryna i jej pamiętany występ na Sopocie 2005
Wczorajszy występ Mandaryny nie przeszedł bez echa. Kiedy wokalistka i tancerka występowała 31 grudnia na scenie, wielu osobom stanął przed oczami widok sprzed 15 lat, tym razem na scenie w Sopocie.
Później miało się okazać, że występ z 2005 roku był początkiem końca ery Mandaryny. Jej hitowy utwór Ev’ry Night został zgłoszony do pomorskiego festiwalu, gdzie piosenkarka miała wystąpić na żywo.
To właśnie w tamtym momencie rozpoczął się niemały problem, ponieważ jak do tej pory artystka korzystała wyłącznie z playbacku. Ludzie tak naprawdę nie wiedzieli, czy Marta Wiśniewska potrafi ładnie śpiewać.
Mandaryna postanowiła wtedy udowodnić wszystkim, że playbacku wcale nie potrzebuje. To był jeden z jej największych błędów, a występ okazał się katastrofą. Nie trafiała w żadną nutę, a na zbliżeniach kamery można było zobaczyć, jak w jej oczach pojawiają się łzy.
Występ przeszedł do historii, jednak niestety nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Internauci do dzisiaj go wspominają i powtarzają: Znacie Ev’ry Night? Znacie? To do góry!
A jak wam się podobał sylwestrowy występ wokalistki? Tym razem nie powtórzyła swojego błędu z przeszłości i Marta zaśpiewała z odtwarzanej ścieżki dźwiękowej.
Zobacz wideo:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Mandaryna wystąpiła na sylwestrze w Polsacie.
Na początku wydawała się nieco spięta, jednak po chwili się rozkręciła.
Na scenie zapowiedział ją jej były mąż Michał Wiśniewski. Wokalista postanowił nieco zażartować ze swojej eksukochanej.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Dramat w sylwestrową noc. Zazdrosny partner oszpecił ją na całe życie, pokazała twarz po ataku
- Z pozoru zwykłe rodzinne zdjęcie. Dopiero po chwili widać porażający szczegół
- Tragiczna śmierć 4-letniej dziewczynki. Próbowali wypędzić z niej demona