Mama zauważyła w pokoju syna dziwne listy. Od razu zgłosiła sprawę w szkole i na policji
Mama zawsze boi się o swoje dziecko, nawet jeśli nic nie wskazuje na to, żeby zagrożenie było realne. Jednak zadaniem rodzica jest umieć rozpoznawać, kiedy te obawy wynikają z trafnego instynktu. Ta kobieta na całe szczęście nie zignorowała swoich przeczuć i zareagowała odpowiednio, podejrzane listy zanosząc na policję.
Naruszanie prywatności naszego dziecka zazwyczaj nie jest dobrym rozwiązaniem i zazwyczaj jedyne, do czego może doprowadzić, to pogorszenie relacji pomiędzy młodym człowiekiem a rodzicem. Jednak bezpieczeństwo naszego potomka musi być naszym priorytetem, dlatego czasami jesteśmy postawieni pod ścianą. Właśnie w takiej sytuacji znalazła się mama Dominika.
Mama zgłosiła sprawę na policję
Jak zareagować, kiedy w pokoju naszego dziecka znajdziemy podejrzaną korespondencję z dorosłym? Pierwszą reakcją Moniki była panika.
— Stałam jak słup soli nad całym jego bałaganem, pobazgranymi zeszytami z matematyki i energetykami, których miał nie pić i tylko trzęsły mi się ręce – pisała matka na jednym z forów.
Mama nastolatka starała się zawsze uszanować jego prywatność i nie grzebać w jego rzeczach, ale tamtego popołudnia dosłownie sięgnęła tylko do jego plecaka. Chciała sprawdzić, czy tam nie zostały jego klucze, których szukał cały dzień. Wyciągnęła pojedyncze kartki i chciała odłożyć je na biurko, ale zauważyła na nich pismo nauczycielki matematyki. Ich treść nie miała jednak nic wspólnego ze szkołą.
Nauczycielka z piekła rodem
Monika z przerażeniem przeglądała kartkę po kartce i z każdym słowem robiło jej się tylko coraz bardziej niedobrze. Nauczycielka wypisywała jej synowi deklaracje oddania i miłości, a niektóre wiadomości miały nawet podtekst seksualny. Kobieta nie mogła uwierzyć, że coś takiego spotkało jej dziecko, nie potrafiła zrozumieć, czemu syn jej o tym nigdy nie powiedział.
Sprawa została zgłoszona na policję oraz do szkoły. Od tego czasu Dominik nie odzywa się do rodziców. Szesnastoletni chłopiec mógł uważać to za pełnoprawny związek, ale w takiej relacji nie ma szans na to, by obie strony były w niej równe. To przerażające, pomyśleć sobie, że w takiej sytuacji mogło znaleźć się każde dziecko.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Do chłopaka nauczycielka wypisywała listy.
To trudna sytuacja dla rodziców.
Nikt nie spodziewał się, że nauczycielka tak się zachowa.
ZOBACZ TEŻ:
- Jacek Rozenek już wcześniej miał niepokojące objawy. Lekarze w żaden sposób nie ostrzegli go przed udarem
- Wtopa Natalii Oreiro na Sylwestrze Marzeń. Wszystko widać na nagraniu
- Ślub kościelny? W 2020 ksiądz ma nowe prawa. Będą szczegółowe rozmowy z narzeczonymi
- Znaki zodiaku, które się przyciągają. 3 pary, które stworzą najlepsze duety w miłości i przyjaźni
- Sylwester TVN: Marcin Prokop w ogniu krytyki. Jego wypowiedzieć z sylwestrowej sceny wywołała skandal
- Agnieszka Chylińska powiedziała kilka słów o swoim dziecku, po czym zalała się łzami. Trudno powstrzymać wzruszenie
