Małgorzata Tomaszewska zwróciła się do Smaszcz. Martwi się o dobro dzieci Cichopek i Kurzajewskiego

Małgorzata Tomaszewska niepokoi się o Cichopek i Kurzajewskiego i ich rodziny

Choć afera miłosna w TVP nie dosięgła ekranowej „żony” Sikory bezpośrednio, Małgorzata Tomaszewska siłą rzeczy stała się jednym z najbliższych obserwatorów ostatnich wydarzeń. To ona, jako jedna z pierwszych, zwróciła uwagę, że Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zostali niejako „zmuszeni” do ujawnienia się w mediach.

– Gdyby nie ten komentarz, to pewnie Kasia i Maciej wybraliby odpowiedni czas. Być może przygotowaliby na to swoich bliskich, natomiast tu trochę zostali zmuszeni do tego, aby się ujawnić, skomentować […] Nie dodałabym takiego komentarza i myślę, że chyba jak ktoś jest szczęśliwy, to komuś w życie nie zagląda – podsumowała „taktyczny” krok byłej żony kolegi.

Od tamtego wywiadu dla Jastrząb Post minęło jednak trochę czasu, a po drodze sprawa zdążyła rozrosnąć się do niewyobrażalnych rozmiarów — jej najgłośniejszą odnogą stała się z pewnością medialna wojna pomiędzy byłą żoną Kurzajewskiego a Izabelą Janachowską.

Małgorzata Tomaszewska zwróciła się do Pauliny Smaszcz

Podczas niedzielnej gali jubileuszowej TVP Małgorzata Tomaszewska sama przyznała, że sprawy zaszły bardzo daleko.

– Chyba za daleko. Myślę, że to nikomu niepotrzebne — ciąganie się po sądach. Już mamy tyle hejtu dookoła […] że naprawdę, my między sobą fundować sobie — to wydaje mi się zupełnie niepotrzebne. I życzę obu paniom, bo nie wnikam, kto zaczął, uśmiechu, bo obydwie są wspaniałymi kobietami i pogodnymi i tak powinno być – mówiła w rozmowie z „Party”.

Okazuje się też, że piękna prezenterka bardzo martwi się o swoich przyjaciół z TVP, a zwłaszcza o ich dzieci, które, jak stwierdziła, w całej tej sytuacji są najbardziej pokrzywdzone. Afera nie wpływa pozytywnie na obie rodziny.

– Jak każdy, są tym zmęczeni bo myślę, że każdy, kogo życie prywatne jest tak wyciągane na zewnątrz jest po prostu tym zmęczony. Na pewno mają na względzie dobro dzieci, a zawsze, kiedy rozliczane życie prywatne na forum, tracą dzieci. Bo to, że robią to sobie dorośli to jest ich wybór — i to były w ogóle ich wybory, jeśli chodzi o związek — a dzieci są tu zupełnie niewinne – wyznała z przykrością.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
2. Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
3. „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi