Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy Małgorzata Rozenek o dramatycznych scenach pod murami przedszkola. "Aż mnie serce boli"
Małgorzata Rozenek o dramacie pod szkołą, fot. Instagram/@m_rozenek

Małgorzata Rozenek o dramatycznych scenach pod murami przedszkola. "Aż mnie serce boli"

5 września 2023
Autor tekstu: Martyna Pałka

Za nami pierwszy dzień szkoły. O tym, jak trudny czas jest to dla debiutujących dzieci, doskonale przekonało się mnóstwo rodziców, którzy dziś rano musieli odprowadzić je na lekcje. Jedną z nich była Małgorzata Rozenek-Majdan. Gwiazda TVN-u nie kryła smutku na widok tego, jak zareagował jej synek.

Małgorzata Rozenek dzieli się wrażeniami z pierwszego dnia szkoły

Na kalendarzu już od kilku dni wrzesień, a to oznacza, że wszystkie dzieci powoli powracają do szkolnej rzeczywistości. Podczas gdy dla niektórych jest to kolejny rok trudów nauki, inne dopiero po raz pierwszy przekroczą szkolne mury. Jednym z debiutujących przedszkolaków jest Henryk Majdan, czyli syn Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana.

Chłopczyk zaraz po oficjalnym rozpoczęciu roku miał okazję zobaczyć szkolną salę, w której od dziś będzie spędzał swoje dnie. Dumna mama pochwaliła się nawet wspólną fotografią, na której widzimy, jak cała rodzina cieszy się z powodu wielkiego dnia Henia. Perfekcyjna Pani Domu oznajmiła też, że gorzej od jej synka zareagował… sam Radosław Majdan.

Pierwszy dzień przedszkola. Ogromne przeżycie głównie dla rodziców. Radosław literalnie prawie zemdlał. Jak się położył z Heniem na podłodze, to był wyraźny znak, że czas już wyjść.  Dobrze, że miał program na żywo i musiał już jechać. Tak @onet_pl uratował nas przed histerią. Henryk bardzo dzielny, a ja już stoję pod przedszkolem i odliczam minuty do odebrania Go i pójdziemy po prezent. Jestem taka dumna i wzruszona

Dziś pogrzeb Andrzeja Precigsa. Włączyliśmy "Pytanie na śniadanie" i aż nas zatkało

Po radości nadszedł rodzinny dramat. Małgorzata Rozenek ujawnia szczegóły

Niestety, wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Po udanym rozpoczęciu roku w przedszkolu szybko wyszło na jaw, że nie będzie to ulubione miejsce Henryka. Małgorzata Rozenek podzieliła się z fanami kulisami pierwszego dnia w przedszkolu, który znacznie różnił się od tego, co prezenterka mogła zaobserwować poprzedniego dnia.

Ku zaskoczeniu samej gwiazdy, po udanym pierwszym dniu, Henio zaczął odczuwać skutki nagłej rozłąki od rodziców i postanowił dać upust swoim emocjom pod budynkiem przedszkola . Gwiazda nie potrafiła opanować smutku i wzruszenia, gdy przedszkolanka pomagała jej zaprowadzić malucha do szkoły.

Małgorzata Rozenek opowiada o dramacie, jaki wydarzył się pod przedszkolem

Dzisiejszego ranka Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan pojechali zawieźć Henia do przedszkola. Po wczorajszej owocnej wizycie nikt nie spodziewał się, że przed szkołą rozegra się taki dramat. Jeszcze w czasie podróży chłopczyk grzecznie siedział w foteliku i podziwiał zmieniający się za oknem obraz.

W chwili, gdy rodzina dotarła na miejsce syn prezenterki i piłkarz nie chciał opuścić rodziców. Chłopiec zaczął płakać, a Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie byli w stanie zaprowadzić do przedszkola . Z pomocą przyszła im wykwalifikowana przedszkolanka, która zabrała zapłakanego Henia do swojej grupy. Perfekcyjna Pani Domu nie kryła smutku na widok rodzinnego dramatu.

Aż mnie normalnie serce boli . Henio dopóki sobie jechał to był w świetnym humorze, ale zaparkowaliśmy pod przedszkolem, on zobaczył je i powiedział, że on nie pójdzie i koniec. Dostał takiej histerii. Próbowaliśmy go uspokoić, ale podeszła do nas pani - jego nauczycielka i wzięła go bardzo delikatnie, ale stanowczo i kazała nam wyjść.

Małgorzata Rozenek 1.jpg
Małgorzata Rozenek o rodzinnym dramacie pod przedszkolem, fot. Instagram/@m_rozenek
Małgorzata Rozenek 3.jpg
Małgorzata Rozenek o rodzinnym dramacie pod przedszkolem, fot. Instagram/@m_rozenek
Małgorzata Rozenek 2.jpg
Małgorzata Rozenek o rodzinnym dramacie pod przedszkolem, fot. Instagram/@m_rozenek
Wstrząsające wieści po tragedii zaginionej Joanny. Zdruzgotana matka zabrała głos
Cichopek przyniosła to na pogrzeb Andrzeja Precigsa. Łzy płyną nam z oczu. Wyraziła więcej niż słowa
Obserwuj nas w
autor
Martyna Pałka

Optymistka z mnóstwem pomysłów i masą pozytywnej energii. Z wykształcenia absolwentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z zaciekawieniem śledzę wszystkie wydarzenia na świecie i w mediach społecznościowych. Interesuję się psychologią, radiem, muzyką i zdrowym odżywianiem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy