Małgorzata Rozenek chwilę po meczu zabrała głos. Fani zwrócili uwagę na JEDNO. Oj, łezka kręci się w oku
Wczorajszy mecz naszej reprezentacji był wyjątkowy z kilku powodów. Nie dość, że Polacy mierzyli się z odwiecznymi, boiskowymi rywalami, czyli Niemcami, to jeszcze przy okazji żegnano Kubę Błaszczykowskiego. Nic więc dziwnego, że na trybunach znalazło się mnóstwo znanych osób, w tym Małgorzata Rozenek z mężem.
Prezenterka po wydarzeniu opublikowała w mediach społecznościowych fotki z meczu. Sama chyba nie spodziewała się takiej reakcji internautów.
Małgorzata Rozenek na meczu z mężem
Radosław Majdan sam jest byłym reprezentantem Polski w piłce nożnej, więc to zrozumiałe, że wczorajszy wieczór był dla nich tym bardziej emocjonujący. Jak widać po opublikowanych przez prowadzącą “Dzień Dobry TVN” zdjęciach, humory bardzo im dopisywały.
Co ciekawe, na trybunach nie bawili się sami. Na jednej z fotografii widać bowiem, że wraz z nimi kibicowali Omena Mensah i jej mąż, Rafał Brzoska, który jest założycielem firmy InPost.
Małgorzata Rozenek chwalona przez fanów
Dobry humor celebryckiego małżeństwa ewidentnie udzielił się internautom, bo ci w sekcji komentarzy przede wszystkim chwalili Rozenek i jej męża, a w przypadku prezenterki nie jest to jednak tak oczywiste. Mogło jej się więc zrobić bardzo miło.
- Bardzo Was lubię — wyznał jeden z użytkowników
- Pięknie Pani wygląda. Jak Pani to robi, że jest zawsze taka perfekcyjna? — pyta kolejna życzliwa osoba.
- Super para. Idealnie do siebie pasujecie — stwierdza następny internauta.
Małgorzata Rozenek nie zawsze jest chwalona
Niewykluczone, że takie komentarze, jak te przytoczone wyżej, są dla Małgorzaty Rozenek szalenie ważne. Od jakiegoś czasu spotyka się bowiem z ogromnym hejtem. Zaczął się on kumulować, od kiedy przyjęła posadę prowadzącej “Dzień Dobry TVN”.
O tamtego momentu niemal po każdym odcinku z jej udziałem media społecznościowe są zalewane krytyką jej osoby. Tylko jej część jest merytoryczna. Wiele komentarzy to po prostu obelgi i niczym nieuzasadniona, werbalna agresja.
Zobacz post:
