Intymna scena Małgorzaty Rozenek w filmie Vegi. ,,To nie jest przyjemne”
Małgorzata Rozenek zaliczyła w tym roku swój aktorski debiut. 42-letnia celebrytka opowiedziała o tym, jak czuła się podczas nagrywania scen intymnych, których w najnowszym dziele Patryka Vegi, „Miłość, Seks & Pandemia”, było bardzo dużo.
Małgorzata Rozenek w najnowszym filmie Patryka Vegi, „Miłość, Seks & Pandemia”, zagrała jedną z głównych bohaterek, Norę. Gwiazda już wcześniej mówiła, że rola była dla niej niezwykle wymagająca.
Debiutantka opowiedziała, jak czuła się podczas ich kręcenia. Na niedługo po premierze zwiastuna wypowiedział się o nich również Radosław Majdan.
Nawet na zwiastunie widać, że Rozenek ma za sobą parę scen erotycznych, które z pewnością nie spodobały się jej mężowi.
Małgorzata Rozenek opowiedziała o swoim występie w filmie Vegi
Małgorzata Rozenek wypowiedziała się o swoich uczuciach w czasie kręcenia filmu Patryka Vegi. Przede wszystkim chodziło o sceny intymne i erotyczne z udziałem jej młodszego towarzysza, Wojciecha Sikory, na aktorskim planie.
– Oczywiście to nie jest przyjemne. Jest pełno ludzi, ktoś robi zdjęcia, ktoś robi dźwięk, a ty masz nagle udawać, że kochasz się z kimś, i to ma być naturalne, a wiadomo, że cię to peszy, ale Patryk potrafi tak zrobić, że to jest tak rozbite na czynniki pierwsze, że w ogóle nie ma takiej sytuacji. Natomiast to nie te sceny były najtrudniejsze – zdradziła w rozmowie z „Party”.
Niedługo po rozpoczęciu wyjściu zwiastuna swoje zdanie na temat udziału żony w produkcji wyraził Radosław Majdan.
– Cieszę się Skarbie, że zrealizowałaś swoje kolejne marzenie, ale jeszcze bardziej się cieszę, że Wojtek Sikora zupełnie nie jest w Twoim typie, mimo że super z niego facet. Wiem ile pracy Cię to kosztowało i ile radości Ci to przyniosło, a najbardziej podobałaś mi się w ostatniej scenie #ktomawiedziectenwie – napisał wówczas.
Na komentarz zazdrosnego męża odpowiedział również Sikora.
– Radosław Majdan starałem się jak mogłem, ale Małgosia nawet w wannie mówiła Radzio i Radzio i Pysiula i Pysiula, więc Radek… czułem jakbyś tam z Nami był. Ściskam! – odpowiedział żartobliwie.
Film ma trafić na ekrany jeszcze w tym roku, wtedy dokładnie dowiemy się o jakich scenach konkretnie mowa.