Małgorzata Kożuchowska wróciła z Ukrainy. Przekazała swoje przemyślenia
Małgorzata Kożuchowska wróciła z misji humanitarnej we Lwowie. Aktorka opowiedziała o realiach, w jakich żyją Ukraińcy. Budziła się przy dźwiękach spadających bomb.
Wiele gwiazd polskiego show-biznesu aktywnie solidaryzuje się z cierpiącymi mieszkańcami naszych wschodnich sąsiadów. Niektórzy przekazują datki pieniężne, zapewniają dach nad głową przybywającym uciekinierom, a inny, tak jak Małgorzata Kożuchowska, osobiście zawożą datki do potrzebujących.
Po powrocie z akcji humanitarnej kobieta opowiedziała o swoich przeżyciach. Pomimo wojennej rzeczywistości mieszkańcy Lwowa stają się zachować pozorną normalność.
Małgorzata Kożuchowska wyjawia jak obecnie żyją mieszkańcy Ukrainy
Gwiazda filmów i seriali nie mogła patrzeć na cierpienie naszych wschodnich sąsiadów, którzy od miesiąca stawiają czoło bestialskim atakom rosyjskiego wojska. Aktorka postanowiła działać i osobiście pojechać do Lwowa, by przekazać zebrane rzeczy codziennego użytku oraz leki do szpitala polowego.
Po powrocie postanowiła podzielić się odczuciami ze swoimi wielbicielami w mediach społecznościowych. Pobyt za wschodnią granicą był dla gwiazdy bardzo poruszający. Pewnego poranka została obudzona przez dźwięki bliskiego bombardowania, które pozostawiły znamię w jej pamięci.
– Nie umiem sobie wyobrazić, co czują ludzie, którzy każdego dnia słyszą w okolicach swoich domów wybuchy bomb. Mnie ten dźwięk wybudził raz, podczas bombardowania lotniska w okolicach Lwowa i mam nadzieję, że już niedługo ten odgłos odejdzie w niepamięć, przestanie istnieć — napisała w mediach społecznościowych.
Pomimo okrutnej sytuacji na ziemiach Ukrainy mieszkańcy próbują prowadzić normalne życie. Chodzą do pracy, robią zakupy w otwartych sklepach spożywczych, a także spędzają czas w kawiarniach. Wśród rozmówców aktorki słychać głosy podziękowań dla naszych rodaków za szybką oraz liczną pomoc.
– Wszyscy, z którymi rozmawiałam, podkreślali, jak bardzo doceniają naszą pomoc i jak ważne jest, byśmy nie przestali się za nich modlić. Ja nie przestanę. Będę pomagała tyle ile tylko starczy mi sił!!! — zapewnia Małgorzata Kożuchowska.
Aktorka w zamieszczonym filmie wspomniała również o najpotrzebniejszych produktach, których ciągle brakuje za wschodnią granicą. Mieszkańcy liczą na dostawy leków na cukrzycę i tarczycę, opatrunków uciskowych, a także sprzętu oraz bielizny dla walczących żołnierzy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
- Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
- Zrobili zdjęcia Violettcie Arlak z „Rancza”. Widok dołu kreacji wywołał wielkie poruszenie