Maciej Miecznikowski cierpi na otosklerozę. Lekarze chcą przewiercić się przez jego mózg

Na co choruje Maciej Miecznikowski?

Wokalista wyjawił, że zmaga się z otosklerozą. To choroba atakująca słuch. Dokładnie rzecz ujmując, wpływa na tkankę kostną ucha środkowego, co może doprowadzić nawet do niesłyszenia. Muzyk przyznał, że jego prawe ucho jest już przez chorobę mocno nadwyrężone i prawie na nie nie słyszy.

Nie załamuje się jednak. Wie, że jest pod dobrą opieką lekarską i gdyby nie ona, prawdopodobnie jego stan byłby dużo gorszy. Dzięki odpowiedniemu leczeniu i licznym operacjom problem został chociaż ujarzmiony na tyle, że mężczyzna dalej może uprawiać swój zawód.

Wyjaśnił przy tym, że praca wygląda już nieco inaczej, bo ze względu na słabą kondycję jednego ucha zawsze musi być na scenie ustawiony tak, by muzykę odbierać z lewej strony. Jest jednak już tak wprawiony, że nie przeszkadza mu to.

Maciej Miecznikowski przejdzie poważną operację?

Artysta przyznał, że lekarze wciąż kombinują, jak jeszcze bardziej przyhamować rozwój choroby. Jak wyjawił, zaproponowano mu nawet dosyć groźnie brzmiący zabieg, który mógłby okazać się naprawdę pomocny. Nie jest jednak łatwy do zrealizowania.

Operacja ta zakłada bowiem dosłownie wwiercenie się w mózg Miecznikowskiego. Jak wyjaśnił, póki co do tego nie dochodzi, bo lekarze szukają miejsca, w którym nie uszkodzą zwojów, a te są u wokalisty rzekomo wyjątkowo gęste.

Zobacz post:

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Maciej Miecznikowski (@maciejmiecznikowski)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
3. Doda skrytykowana przez internautów, przekroczyła granicę dobrego smaku?„Ciekawe, jak twój obecny będzie to znosił”

Źródło: Wirtualna Polska