Rodzice nie mogli pogodzić się ze śmiercią swojej córki. Kiedy znaleźli w pokoju 12-latki wiadomość, zalali się łzami
List, który został znaleziony przez rodziców, okazał się wyciskaczem łez. Tim i Mery Smith’s prowadzili spokojne i ułożone życie. Wszystko jednak uległo zmianie 2004 roku, kiedy stycznia, na świecie zabrakło ich córki. Taylor miała wówczas 12 lat. Dziewczynka nie zwyciężyła walki z chorobą. Rodzina długo nie mogła się uporać z tragedią, jaka ich spotkała. Aniołek jednak zostawił coś po sobie.
Mała Taylor była szczęściem w rodzinie. Niestety nie udało jej się wyjść cało z poważnego zapalenia płuc. Śmierć dziecka, była dla rodziców ogromną tragedią. Nie spodziewali się, że córka zostawiła im pewną pamiątkę, która już zawsze będzie o niej przypominać.
Tajemniczy list
Rodzina długo zbierała się po tragedii, jaka ich spotkała. Kiedy jednak rodzice zmarłej dziewczynki postanowili zmierzyć się z ogromną stratą i zrobić porządki w jej pokoju, znaleźli coś, co ponownie odmieniło ich życie.
Rodzice dziewczynki podczas porządków znaleźli tajemniczy list. Jak się okazało, dziewczynka napisała go do siebie z przyszłości. Na kopercie widniała data 2023 – to właśnie wtedy miała go otworzyć. Ze względu na to, co się wydarzyło, zrobili to jej rodzice. Nie mogli powstrzymać łez.
- Polskę obiegły tragiczne informacje. Nie żyje słynny dziennikarz
- Miała 15 lat, gdy usłyszała o niej cała Polska. Gwiazda „Cześć, Tereska” stoczyła się na samo dno
- Jacek Kurski ma powody do złości, Sekielski mocno o kulisach jego ślubu. „Ja mam żonę i nie zamierzam się rozwodzić”
List, który wyciska łzy
Dziewczynka napisała list w wieku 12 lat, 13 kwietnia 2013 roku. Taylor w liście pytała 22-letniej siebie, jak jej idzie w życiu, usprawiedliwiała wszelkie porażki, podnosiła na duchu i przypominała o wierze w Boga.
– Gratuluję ukończenia szkoły średniej! Jeśli ci się nie udało, wróć i spróbuj jeszcze raz. Zdobędziesz to świadectwo! Czy jesteś już studentką? Jeśli nie, rozumiem. Na pewno mamy na to dobre uzasadnienie – pisała dziewczynka.
Dla jej rodziców było to mocne, emocjonalne przeżycie. Znowu poczuli się, jakby ich dziecko było obok. Na pewno był to znak, że czuwa nad nimi.
ZOBACZ FILM: