Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Czy w Polsce powinna istnieć licencja na grzybobranie? Mało kto wie, że od dawna obowiązują pewne przepisy
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 23.10.2020 20:12

Czy w Polsce powinna istnieć licencja na grzybobranie? Mało kto wie, że od dawna obowiązują pewne przepisy

Licencja na grzybobranie
fot. pixabay.com/Jerzy Górecki

Temat licencji na grzybobranie powrócił tuż po nagłośnionej przez media tragicznej sprawie. Na początku października media obiegła smutna informacja o 4 śmiertelnych zatruciach po spożyciu muchomorów sromotnikowych. Sprzedawca tragicznie się pomylił, nie zdawał sobie sprawy, że w sprawie sprzedaży grzybów obowiązują konkretne przepisy.

Licencja na grzybobranie w Polsce nie cieszy się poparciem. Wirtualna Polska przeprowadziła badanie, które wykazało, że Polacy nie chcą słyszeć o takim przepisie. Dla wielu z nich to rozwiązanie ograniczające wolność. Ciekawe ilu ze zbieraczy grzybów zdaje sobie sprawę, że w tej materii istnieją już regulacje, które obowiązują od dawna.

Licencja na grzybobranie – czy powinna być w Polsce?

Licencja na grzybobranie obowiązuje m.in. we Włoszech. Jednak badanie dotyczące wprowadzenia podobnej zasady w Polsce nie podoba się wielu Polakom. Mimo że co roku nawet najbardziej doświadczonym grzybiarzom zdarzają się pomyłki, które mogą kosztować czyjeś życie, niewielu z nas widzi w tym prawie rozwiązanie.

Mało amatorów grzybobrań zdaje sobie sprawę, że w Polsce obowiązują regulacje dotyczące sprzedaży grzybów. Okazuje się, że legalna sprzedaż musi opierać się na dwóch zasadach: grzyby muszą zostać przebadane przez sanepid oraz mogą być sprzedawane tylko w sklepach i na bazarkach.

Polacy nie chcą licencji

Wprowadzenie licencji nie jest wcale takie proste. Kto miałby pilnować, jakie osoby zbierają grzyby i co z nimi później robią? Czy straż leśna powinna zająć się tym aspektem sprawy i z jakim powodzeniem byłaby w stanie to zrobić? Dane, jakie zebrała Wirtualna Polska, nie pozostawiają jednak żadnych wątpliwości, Polacy nie chcą, by takie prawo zostało wprowadzone.

57% ankietowanych jest przeciwnych wprowadzeniu prawa licencji, zaś 26% opowiedziało się za tym pomysłem, 17% nie miało zdania. Wśród ankietowanych, cytowanych przez money.pl, pojawiały się negatywne opinie:

-Na wszystko certyfikat, na wejście do lasu, wyjście. Pod każdym pretekstem można wprowadzić totalitaryzm – wypowiada się jeden z internautów.

-Znowu lekarstwem na ludzką głupotę ma być nadzór urzędników państwowych – komentuje kolejny internauta.

Wprowadzenie licencji łączyłoby się z dużą zmianą prawa i reorganizacją straży leśnej. Przepisy dotyczące sprzedaży grzybów funkcjonują wiele lat, a wciąż na drogach obserwujemy grzybiarzy chcących sprzedać swoje zbiory. Najważniejsza więc pozostaje świadomość konsumencka, dzięki której coraz mniej osób będzie decydowało się na kupno grzybów z niepewnej ręki.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

licencja na grzybobranie

Osoby, które decydują się na sprzedaż zebranych grzybów, są pewne, że sprzedają niegroźne grzyby. Każdy jednak może się pomylić, a taka pomyłka może naprawdę dużo kosztować.

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?