Do szpitala trafił pacjent w ciężkim stanie. Lekarze już mieli go ratować, kiedy zobaczyli na jego ciele napis
Lekarze poczuli się zupełnie bezradni, kiedy do ich szpitala trafił starszy mężczyzna. Wymagał natychmiastowej pomocy medycznej, jednak lekarze zaczęli się wahać. Starszy człowiek umierał w szpitalu gdy grupa lekarzy długo debatowała nad tym, co właściwie zrobić z tą osobą w stanie krytycznym.
70-letni mężczyzna nie miał rodziny, nie miał nawet bliskiej osoby, z którą można by się skontaktować, powiedzieć, że leży on w szpitalu. Jego dokumentacja medyczna informowała medyków, że cierpiał na choroby płuc i przebywał w domu opieki. Lekarze jednak poszukiwali innej informacji, której nigdzie nie udało im się odnaleźć.
Lekarze rozkładają ręce
Znaleziony na ulicy w Miami starszy pan miał na piersi wytatuowany napis Do Not Resuscitate czyli Nie Reanimować w skrócie DNR. Słowo Nie było podkreślone, a pod tym napisem mężczyzna wytatuowany miał również własny podpis. To wszystko sprawiło, że lekarze musieli się zawahać.
Tatuaż sprawił, że między pracownikami szpitala wywiązała się dyskusja, co zrobić z tym pacjentem. Z jednej strony, tatuaż raczej nie miał takiej samej mocy prawnej jak rzeczywiste oświadczenie z życzeniem niereanimowania, z drugiej — pacjent włożył dużo wysiłku w to, by zaznaczyć swoją wolę. Istniała jednak też kwestia tego, że tatuaż mógł być stary i nieaktualny.
Brak zgody na reanimację
Ostatecznie, zdobyto jego wyrażenie woli w formie pisemnego oświadczenia, wiążącego prawnie. Wola mężczyzny została uszanowana i lekarze nie podjęli próby reanimacji. Oświadczenia DNR albo DNAR (Do Not Attempt Resuscitation) są często podpisywane przez pacjentów m.in. w Stanach, Kanadzie i Francji przed poważnymi operacjami.
Osoby, które podpisują takie oświadczenia, najczęściej robią to ze strachu przed śpiączką czy śmiercią mózgu. Jak widać, są osoby, takie jak ten pacjent, którym bardziej niż na przeżyciu zależy na tym, żeby odejść z tego świata godnie i na własnych warunkach.
W Polsce nie istnieje obecnie taka procedura.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Mężczyzna miał wytatuowane Nie Reanimować.
Lekarze musieli uszanować jego wolę.
Wiele osób podpisuje te formularze przed niebezpiecznymi operacjami.
ZOBACZ TEŻ:
- Ewa Szykulska jest nieuleczalnie chora. Mimo to nie zamierza się nad sobą użalać
- Działacz ostrzega Kurskiego przed tragedią na Sylwestrze Marzeń. Nagranie, dające do myślenia
- Martyna Wojciechowska jest coraz odważniejsza. Pokazała na Instagramie prywatną fotografię
- Jak wyglądałyby gwiazdy, gdyby nie miały zabiegów upiększających? Chirurg ujawnił prawdę [GALERIA]
- Bogumiła Wander i Krystyna Loska były przyjaciółkami. Panie odsunęły się od siebie
- Uwielbiany wokalista disco polo przewieziony do szpitala, z samochodu został tylko wrak. Porażające zdjęcia z tragedii
źródła: washingtonpost.com, nejm.org
