Lekarka przyszła do domu Agnieszki Włodarczyk. Pacjentem był jej synek
Milan – syn Agnieszki Włodarczyk – przyszedł na świat 7 lipca 2021 roku. Od tego czasu świeżo upieczona mama relacjonuje w swoich mediach społecznościowych postępy maluszka. Tym razem podzieliła się ze swoimi fanami ogromnie stresującym przeżyciem.
Agnieszka Włodarczyk i jej mąż – Robert Karaś – mają syna. Od czasu jego narodzin gwiazda bardzo dużo pisze na swoim Instagramie o blaskach i cieniach macierzyństwa. Ostatnio miało miejsce wydarzenie, które aktorka bardzo przeżyła.
Strach o nasze dziecko i troska w każdej sytuacji, nawet pozornie niegroźnej, jest czymś naturalnym – zwłaszcza u młodych mam. Dlatego nie można się dziwić, że Włodarczyk była tak poruszona tym, co się wydarzyło.
Syn Agnieszki Włodarczyk na badaniach
Milan miał zaplanowane szczepienie i pobieranie krwi. Jego mamę bardzo to stresowało. Do tego stopnia, że nie mogła nawet patrzeć na samo badanie!
Aktorka na swoich InstaStories zdała relację z zabiegów medycznych, jakim był poddawany jej maleńki synek.
Pielęgniarka, umówiona na wizytę domową, zajęła się chłopcem, podczas gdy przerażona Agnieszka Włodarczyk nasłuchiwała z innego pokoju, czy wszystko w porządku. Nie była pewna, jak maleństwo zareaguje na zastrzyk.
Chłopiec został pod opieką taty, który trzymał nerwy na wodzy. Sam zresztą też był dzielny. Przeżywała za to mama:
– Ja się boję za Milutka. Dlatego tatuś będzie! – relacjonowała na Instagramie Włodarczyk.
Agnieszka nie była w stanie patrzeć na sam proces robienia zastrzyku, więc uciekła z pokoju i nasłuchiwała, czy mały nie zaczyna płakać. Dopytywała nerwowo, czy już po wszystkim.
Okazało się, że nie było się czym martwić, a mały Milan zniósł wszystkie badania bez odrobiny płaczu. Cieszymy się!
Agnieszka Włodarczyk z mężem i synem na Instagramie:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: Instagram, Plotek.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: