Ksiądz podczas wizyty „po kolędzie” skrytykował sposób życia Oli. Wyrzuciła go z domu

Ksiądz na kolędzie obrażał wierną

Pani Ola napisała list do portalu Onet, w którym opisała, co spotkało ją na kolędzie. Internautka wyznała w swoim liście, że jest osobą wierzącą. „Moje drzwi są zamknięte dla przedstawicieli kleru. Miarka się przebrała” pisze jednak. Ma ważny powód. Wszystko przez tegoroczne spotkanie z księdzem.

– Przyszedł do nas młody, krnąbrny ksiądz, który od progu zrobił na mnie bardzo złe wrażenie. Przez całą wizytę miałam poczucie, że kompletnie nie interesują go parafianie, których odwiedza, a jedynie koperta z datkiem na kościół – pisze pani Ola.

Jakby tego było mało, parafianka została bardzo źle potraktowana. Kiedy duchowny dowiedział się, że wychowuje samotnie swoje dziecko, stwierdził „przecież gdzieś jakiś ojciec musi być”, po czym zaczął ją pouczać.

Parafianka wyrzuciła księdza za drzwi mieszkania

– Usłyszałam, że nie żyję zgodnie z nauką Jezusa i trafił mnie szlag. Jestem dobrym człowiekiem, pomagam innym, nie oceniam nikogo, nie kłamię, staram się żyć dobrze – relacjonuje zraniona kobieta, dodając, że w końcu usłyszała też „Boga to tu nie widać”.

Kiedy kapłan zobaczył pod lustrem mały znaczek „Strajku Kobiet” dodał buńczucznie: „Aha, to ja już wiem, z kim mam do czynienia. Pewnie jeszcze robiła sobie pani aborcję„. W tym momencie pani Ola nie wytrzymała.

Reklama: 

TOP5 nieoczywistych prezentów dla dzieci

Parafianka wyprosiła duchownego ze swojego mieszkania, nie dając mu też oczywiście przygotowanej wcześniej koperty. „Nie widzę dobrej przyszłości dla polskiego Kościoła. I nie widzę dobrych księży” pisze na koniec kobieta.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
2. Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
3. Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa

Źródło: Onet