Krzysztof Krawczyk Junior nie pojawił się na procesie. Przekazano przykre informacje o jego stanie
Krzysztof Krawczyk Junior do tej pory był obecny na wszystkich rozprawach w medialnej wojnie o spadek. Tym większe zaskoczenie wzbudziła jego nieobecność podczas ostatnich przesłuchań w sądzie. Stan jego zdrowia uległ nagłemu pogorszeniu.
Krzysztof Krawczyk zmarł w kwietniu ubiegłego roku, ale nietrudno odnieść wrażenie, że medialna batalia pomiędzy jego synem a żoną trwa od wieków i nadal nie widać jej końca. Junior nie stawił się jednak na ostatniej rozprawie. Powodem był stan jego zdrowia.
Krzysztof Krawczyk Junior mocno przeżywa walkę o spadek po ojcu
W przypadku syna Krzysztofa Krawczyka, wstrząs związany ze śmiercią ojca był dopiero początkiem. Już kilka miesięcy przed tym wydarzeniem, losem cierpiącego na padaczkę pourazową mężczyzny zainteresowała się redakcja programu „Uwaga”, a emisja reportażu, który ukazywał wołające o pomstę do nieba warunki, w jakich przyszło mu żyć, niemal splotła się z pamiętnym 4 kwietnia.
Prawdą jest, że Krzysztof Krawczyk Junior kilkukrotnie tracił grunt pod nogami, tracąc dach nad głową, a jednocześnie zmagając się z przykrą chorobą, która stale podnosi jego nadwrażliwość na stres i skrajne sytuacje. W tej sytuacji ostatnim, czego potrzebował była walka o spadek.
Sprawa toczy się już od półtora roku. Zamiast wycofać się z zachowkiem, potomek artysty postanowił zawalczyć o testament, utrzymując, że dokument spisany tuż przed śmiercią ojca, a wykluczający go jako spadkobiercę, nie ma mocy prawnej.
Krzysztof Krawczyk Junior nie stawił się w sali sądowej. Jego stan uległ nagłemu pogorszeniu
Nadzieję pokładano w rozprawie, która miała odbyć się wraz z końcem listopada. Zeznawać mieli wówczas m.in. Marian i Bożena Lichtman oraz Krzysztof Cwynar i Zbigniew Rabiński, którzy opiekują się synem zmarłego przyjaciela. Z kolei ze strony żony Krawczyka pojawić miała się m.in. jej siostrzenica.
Tego dnia w Sądzie Rejonowym w Zgierzu zabrakło jednak kluczowej postaci, która do tej pory, choć złożyła już swoje zeznania, zawsze była obecna na sali. Okazało się, że Krzysztof Krawczyk Junior niedawno doznał nagłego ataku.
– Krzysiu już od kilku tygodni czuje się gorzej, ostatnio nawet nie przychodzi na zajęcia do Studia Integracyjnego. Kilkanaście dni temu dostał ataku padaczki w tramwaju. Przyjechało pogotowie i zabrało go na SOR – ujawnił w rozmowie z „Faktem” Rabiński.
Ze względu na znaczne pogorszenie stanu zdrowia, syn legendarnego artysty odciął się nie tylko od procesu, ale także od mediów. Wszystko za namową zaniepokojonego lekarza.
– Lekarz Krzysia zabronił mu do końca roku kontaktów z mediami, osobami, które powodują u niego stres. Zabronił mu też występów i koncertowania. Ma teraz skupić się na sobie i się wyciszyć. On jest bardzo emocjonalny i wszystko bardzo przeżywa. A udział w procesie to dla niego zbyt duże emocje. Lekarz mu to odradził, bo to jest dla niego za duże zagrożenie – dodaje założyciel Studia Integracji, z którym związany jest 47-latek.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- Doda skrytykowana przez internautów, przekroczyła granicę dobrego smaku?„Ciekawe, jak twój obecny będzie to znosił”