Krzysztof Jackowski czuł, gdzie szukać ciała. Znalazła je przypadkowa osoba
W środę policja potwierdziła, że pod jednym z mostów w Warszawie odnaleziono zwłoki. Na razie nie potwierdzono, czy to ciało 23-letniego Mateusza, który zaginął miesiąc temu po imprezie nad Wisłą. Teraz Super Express przypomina, że Krzysztof Jackowski sugerował, aby w tamtej okolicy szukać rozwikłania zagadki. Portal ujawnia najnowsze, nieoficjalne jeszcze ustalenia.
Ciało zostało odnalezione przez przypadkową osobę, wcześniej bliscy nie trafili na żaden ślad. Rowerzysta zauważył wystające części ciała ponad 100 metrów za mostem Świętokrzyskim.
Krzysztof Jackowski czuł, gdzie szukać ciała
– Pod jednym z mostów w Warszawie zostały ujawnione zwłoki – potwierdzała w środę asp. sztab. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji, podaje se.pl.
Zwłoki znajdowały się w podmokłym terenie, były przykryte gałęziami. Do wydobycia ciała strażacy musieli użyć specjalnego sprzętu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Jak czytamy na se.pl, zwłoki były już w znacznym stadium rozkładu i należą do młodego mężczyzny. Portal nieoficjalnie informuje, że strój zmarłego pasuje do tego, który miał mieć na sobie Mateusz K.
– Pani mąż najprawdopodobniej się utopił. On był w jakimś dziwnym stanie, albo nietrzeźwy, albo pod wpływem czego – pisał wcześniej Jackowski do żony młodego mężczyzny, którego ostatni raz widziano pod koniec kwietnia.
Czy znany jasnowidz z Człuchowa miał rację? To wykażą badania DNA i sekcja zwłok.
Zobacz artykuły polecane przez Redakcję Lelum:
- Rozenek przerwała milczenie i wyjawiła prawdę o swoich dzieciach. Fani nie mogli dojść do siebie
- Ile wypada włożyć do koperty? Kwoty przyprawiają o zawrót głowy: „Ludzie powariowali”
- Widok partnerki Żyły rozpalił internet. Zdjęcie z ich wyjazdu trafiło do sieci
Źródło: se.pl