Krzysztof R. oskarżony. Słynny detektyw ma poważne kłopoty, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności
Krzysztof R. został oskarżony o prowadzenie działalności detektywistycznej bez wymaganych uprawnień i licencji. Łódzka prokuratura już zajęła się jego sprawą, grozi mu nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Pomagał chwytać przestępców, niedługo sam odpowie przed sądem.
Krzysztof R. został oskarżony, media w czwartek podały informacje o skierowaniu aktu oskarżenia w jego stronę. Słynny detektyw ma bardzo poważne kłopoty, może mu grozić nawet więzienie. Za co został zatrzymany?
Krzysztof R. oskarżony
Jak się okazało były detektyw został oskarżony o to, że prowadził swoją działalność bez uprawnionej licencji w jednej sprawie. Już rozpoczęto postępowanie karne. Oskarżony odpiera wszystkie zarzuty i twierdzi, że jest zupełnie niewinny.
— Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie skierowała do sądu akt oskarżenie przeciwko Krzysztofowi R. za czyn z art. 46 ust. 2 ustawy o usługach detektywistycznych. Konkretnie o prowadzenie działalności detektywistycznej bez wymaganej licencji, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch — można przeczytać na portalu onet.pl.
- Akcja ratunkowa w Biedronce. Na miejscu pojawiła się straż, 23-letnia kobieta przeżyła koszmar
- Nagle znany dziennikarz TVN przechodzi niespodziewanie do TVP Info. Sytuacja, jakiej jeszcze nie było
Czego dotyczyła sprawa, którą zajmował się były detektyw?
Jak podaje dzienniklodzki.pl były detektyw miał zajmować się sprawą kobiety, która podawała się za sędzinę i w ten sposób szantażowała i zastraszała swoje ofiary oraz wymuszała od nich pieniądze. Razem ze swoją ekipą mieli śledzić oszustkę autem, a Krzysztof R. nie miał wymaganych licencji.
— Z przykrością muszę stwierdzić, że w sprawie tej policjanci z Retkini skompromitowali się i razem z prokuraturą na siłę postawili mi ten zarzut. Działałem pro publico bono. Jak można twierdzić, że skoro jechałem autem z żoną i detektywem z licencją, to złamałem przepisy. Moim zdaniem śledczy w tej sprawie zachowali się żenująco i nieprofesjonalnie — podkreśla oskarżony.
Rozprawa będzie toczyła się przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Krzysztof R. stanie przed sądem.
ZOBACZ TEŻ:
- Tragiczna wiadomość obiegła Polskę. Nie żyje uwielbiany ksiądz, miał koronawirusa
- Wielkie poszukiwania na Podhalu. Nie ma żadnego śladu, rodzina w rozpaczy
- Były mąż Marty Kaczyńskiej jest wściekły. „Kanalie! Wywalić na zbity pysk”
- Tragedia uczestniczki „Tańca z gwiazdami”. Tuż przed emisją zmarła jedna z najbliższych jej osób
- Nie żyje kultowy aktor. Miał jedynie 61 lat, znamy przyczynę śmierci
- Tłuczone, w mundurkach, z piekarnika, a może frytki? Zdziwisz się, które ziemniaki są najzdrowsze
Źródła: onet.pl, plotek.pl, dzienniklodzki.pl
