Koszmarny zwrot akcji po wypadku syna Sylwii Peretti. Postawiono żądania, wiadomo, kto zostanie obciążony
Jakiś czas temu mediami wstrząsnął głośny wypadek samochodowy, do którego doszło w centrum Krakowa. W wyniku zdarzenia zginęło czterech młodych mężczyzn, którzy mieli całe życie przed sobą. Wśród nich był syn Sylwii Peretti znanej z programu „Królowe życia”. Poza nim w pojeździe znajdowali się także Michał G., Olek T. i Marcin H.
Wciąż trwa dochodzenie w sprawie wypadku z udziałem syna Sylwii Peretti
Sprawa wypadku z udziałem syna Sylwii Peretti nadal jest badana przez prokuraturę. Do tej poru śledczym udało się ustalić przybliżona prędkość pojazdu, a badania toksykologiczne wykazały, że kierujący pojazdem miał we krwi 2,3 promila. Także w krwi dwóch pasażerów wykryto alkohol.
Ponownie zbadano także wrak pojazdu, który rozbił się na Bulwarze Czerwieńskim. Na otaczającym go murku wyraźnie widać miejsce, w którym doszło do zderzenia.
Haniebne, do czego doszło na grobie Kamilka z Częstochowy. Przekroczono granice!Wypadek syna Sylwii Peretti zniszczył mur w Krakowie
Jak donosi serwis krknews.pl, zniszczenia muru przy Bulwarze Czerwieńskiego dokonane przez wypadek z udziałem syna Sylwii Peretti, zostały wycenione przez miasto na 150 tysięcy złotych. W wyniku wypadku miało dojść do:
poprzecznego przesunięcia płyt kamiennych stanowiących zwieńczenie muru na odcinku ok. 14 mb.
To jeszcze nie koniec. Ostateczną kwotę poznamy dopiero gdy biegli upewnią się, że w wyniku uderzenia nie doszło do zniszczenia rdzenia muru. Jeśli tak się jednak stało, kwota jeszcze wzrośnie.
Wypadek syna Sylwii Peretti będzie ją sporo kosztować?
Jak poinformowało, na szczęście uszkodzenie muru nie grozi ryzykiem zalania okolicznych terenów. Portal przekazał słowa magistratu:
Mur jest elementem wału przeciwpowodziowego Wisły, usytuowanym poniżej korony wału, w trakcie podniesienia poziomu rzeki może ulec całkowitemu zalaniu.
Wiadomo także, kto miałby ponieść koszty naprawy murku. Nie będzie to Sylwia Peretti, a firma ubezpieczeniowa pojazdu, który należał do Patryka Perettiego.
Źródło: krknews.pl, Pomponik
