Szczere słowa Kamila Sipowicza o Korze. „Do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów”
Kora odeszła 28 lipca, a jej śmierć wstrząsnęła całą Polską. Artystka wyjątkowo udzielała się społecznie i już za życia została okrzyknięta legendą polskiej muzyki. Piosenkarka przez wiele lat zmagała się z nowotworem i przez pięć lat dzielnie walczyła z chorobą. Kora wyróżniała się tym, że od zawsze przeciwstawiała się schematom i do końca swoich dni była wierna wyznawanym zasadom.
Bez wątpienia Kora i jej twórczość już na zawsze pozostanie w pamięci wszystkich Polaków. Artystka szykowała się do powrotu na scenę i pracowała nad materiałem na swoją płytę. Jej piosenki oraz wiersze najprawdopodobniej zostaną opublikowane, ponieważ przed śmiercią poprosiła o to swego męża – pisaliśmy o tym tutaj. Kora była gwiazdą, która wyróżniała się charakterem i poglądami, o których nie bała się głośno mówić. Do końca swoich dni pozostała im wierna.
Kora była wierna swojej religii
Partner Kory – Kamil Sipowicz, do tej pory nie komentował jej śmierci. Wczoraj zdecydował się na szczere wyznanie, które opublikował na Facebooku. Wyznał w nim, że piosenkarka do końca swoich dni była wierna temu, co wyznawała przez lata:
– Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów. Nie przyjęła ostatniego namaszczenia – wyznał na Facebooku.
Napisał również podziękowanie dla lekarzy, którzy robili wszystko, aby Kora wróciła do zdrowia, a także opiekunów oraz przyjaciół, którzy wspierali artystkę w tych trudnych chwilach. Opowiedział także, jak wyglądały ostatnie tygodnie życia Kory:
– Kora przez ostatni miesiąc była w otoczeniu rodziny, przyjaciół oraz wspaniałej opiekunki Magdy Klorek w naszym domu w Bliżowie. Miesiąc temu wzięła ostatnią chemię w Szpitalu Jana Pawła 2 w Zamościu. Dziękujemy pani ordynator Teresie Sosnowskiej i wspaniałej ekipie medycznej ze szpitala. Serdecznie dziękujemy też zamoyskiemu hospicjum domowemu i oddziałowi paliatywnemu w Zamościu. Dziękuję również Ani Pakule ze wsi Szewnia Dolna za pomoc – możemy przeczytać na Facebooku.
Pogrzeb Kory odbędzie się 8 sierpnia. Piosenkarka zostanie pochowana na warszawskich Powązkach.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
ZOBACZ TEŻ:
- Popek został tatą! Chwilę potem miał wypadek
- Paris Jackson w odważnej kampanii reklamowej
- Chcą zniszczyć Michała Szpaka. Fani interweniują
Źródło: pudelek.pl