Kim jest dziecko ze zdjęcia? Dzisiaj szaleją za nim tłumy, a kobiety mdleją na jego widok

W sieci pojawiła się "pocztówka z dzieciństwa"

Media obiegła fotografia małego chłopca z pieskiem w objęciach. Od razu wywołała duże emocje wśród odbiorców, którzy zwrócili uwagę na delikatny uśmiech na jego twarzy. Podobnie intrygująca była fryzura w stylu retro, która jednoznacznie wskazywała, że zdjęcie jest sprzed kilku dekad. Od razu pojawiły się pytania, kto znajduje się na tej fotografii?

Okazuje się, że to jeden z najpopularniejszych obecnie aktorów, który skrada serce wielu kobietom. Jest znany z takich produkcji “Fighter", “Porady na zdrady”, a w ostatnich latach widzowie obserwują go, jak wciela się w Marcina Chodakowskiego w serialu “M jak miłość”. Znawcy kina wiedzą już, że mowa o Mikołaju Roznerskim.

Gwiazda Polsatu błyskawicznie podsumowała Cichopek i Kurzajewskiego Czytaj dalej Nie tylko tony papierosów. Maria Czubaszek truła się też czym innym Czytaj dalej

Mikołaj Roznerski ma rzeszę fanek

Przystojny aktor zawrócił w ostatnich latach w głowie niejednej fanki, a to za sprawą niezwykłego uroku, który wokół siebie roztacza. Obecnie jasne jest, że jego kariera nabrała zawrotnego tempa, bierze udział w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych, występuje również w reklamach. Dyskusjom poddawane jest także jego życie osobiste — o związkach z Olgą Bołądź czy Adrianą Kalską długo się rozpisywano.

W maju tego roku na Instagramie aktora pojawiło się zdjęcie, które w mig przyciągnęło wiele fanek przed komputery i telefony. Na fotografii widzimy Mikołaja Roznerskiego wysyłającego buziaka do obiektywu. Opis również wzbudził emocje.

Całujcie się, przytulajcie się, rozpieszczajcie się…
Pięknego

ZOBACZ TEŻ: Szeremeta nie miała szans z Tajwanką. Biologiczne różnice było widać gołym okiem

Mikołaj Roznerski ma nietypową pasję

W ostatnim czasie na jaw wyszła jedna z pasji aktora, o której wiele osób nie miało pojęcia. Często podróżujący po świecie Mikołaj Roznerski posiada własną markę kawy. Pomysł na ten biznes pojawił mu się w głowie w trakcie pandemii. Kiedy jedni uczyli się wówczas piec chleby i uprawiać ogródki, on zajął się nową miłością.

Wszystko zaczęło się podczas pandemii, kiedy my, aktorzy, nie mieliśmy co robić (…). Początkowo to był projekt grupy osób. Zaproponowano mi, żebym w to wszedł. Stwierdziłem, że muszę się najpierw czegoś nauczyć. Powiedziałem: „dajcie mi rok, pokażcie, gdzie mam pojechać i co zobaczyć”. Byłem w Brazylii, Indiach, Kolumbii, i Etiopii (…). Nie jestem kolejną „znaną twarzą”, która reklamuje coś swoim nazwiskiem, tylko jest to mój autorski projekt. I tak to się zaczęło - mówił dla WP.