Katarzyna Warnke o sytuacji w kraju: „Kompletnie nienowoczesne podejście, jakby medycyna się nie rozwinęła przez te kilkadziesiąt lat”
Katarzyna Warnke należy do tych osób, które mówią wprost, ale przy tym potrafią zachować szacunek do innych. Właśnie tak odniosła się do sytuacji w Polsce związanej z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. „Jest to zamach w ogóle na rodzinę, jest to kompletnie jakieś nienowoczesne podejście, tak jakby medycyna się nie rozwinęła przez te kilkadziesiąt lat” – powiedziała Warnke w rozmowie z agencją Newseria.
Katarzyna Warnke odniosła się do sytuacji panującej w kraju i wyroku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie aborcji w Polsce. Zdaniem wielu decyzja pozbawiła Polki kompromisu aborcyjnego, jaki miały zapewnione do tej pory. Aktorka stwierdziła, że wprowadzona ustawa jest bolesna, krzywdząca i niehumanitarna.
Katarzyna Warnke pod wrażeniem kobiet
Aktorka podczas tej samej rozmowy odniosła się nawet do wątku rewolucyjnego. Według niej skala protestów kobiet pokazała, że potrafią się one zjednoczyć, mimo iż wyznają często różne poglądy.
– Jest to zryw kobiet, widać, że dotknęło to kobiety – stwierdziła Katarzyna Warnke.
Z kolei decyzję „TK”, określiła mianem „zamachu”.
– Ta decyzja Trybunału bądź pseudotrybunału konstytucyjnego jest dla mnie bolesna, jak nic dotąd, co się wydarzyło w trakcie mojego dorosłego życia. To jest taki zamach – powiedziała aktorka dla Newseria.
„Stosunek kobiety jako do reproduktora naprawdę nas zezwierzęca”
Katarzyna Warnke uznała wyrok „TK” także za zamach na rodzinę. Aktorka uważa, że jest to niehumanitarne i zupełnie nieadekwatne do tego, jakie możliwości daje nam medycyna.
– Jest to zamach w ogóle na rodzinę, jest to kompletnie jakieś nienowoczesne podejście, tak jakby medycyna się nie rozwinęła przez te kilkadziesiąt lat. Razem z tym blokuje się też edukację seksualną, antykoncepcję. Nie wiem, do czego to ma prowadzić i ta wizja podręcznych z tego popularnego serialu jest adekwatna i wydaje mi się, że ten stosunek kobiety jako do reproduktora naprawdę nas zezwierzęca – uznała aktorka.
Źródło: Newseria
