Katarzyna Skrzynecka zostanie w „Na dobre i na złe”. Dobrą nowiną podzieliła się na Instagramie
Początkowo aktorka grała w „Na dobre i na złe” jedynie na zastępstwo. Teraz będzie mogła zostać już na stałe.
Katarzyna Skrzynecka przekazała swoim fanom radosną nowinę. Okazało się, że dzięki nim i jej uporowi, zmieniła się decyzja zespołu „Na dobre i na złe”. Jej postać pozostanie w serialu.
Katarzyna Skrzynecka przekazała swoim fanom radosną wiadomość
Katarzyna Skrzynecka ostatnio zastąpiła w „Na dobre i na złe” Michała Żebrowskiego , który skorzystał z możliwości pójścia na urlop tacierzyński. Zagrała doktor Alinę Fisher.
Po powrocie Żebrowskiego do roli, jej bohaterka miała wyjechać z Polski, a tym samym – zniknąć z ekranu . Dzięki prośbom fanów i decyzji zespołu serialowego, zostanie ona jednak na dłużej w produkcji.
– Wszystko wskazywało na to, że kilkumiesięczny epizod Pani Doktor w serialowym szpitalu w Leśnej Górze zakończy się właśnie dziś… powrotem do USA – pisała Skrzynecka na Instagramie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Branża jest w zapaści. Skrzynecka cieszy się z pracy
Katarzyna Skrzynecka jest niezwykle wdzięczna twórcom serialu. Przede wszystkim chodzi o zapaść w branży artystycznej . W tej chwili każda rola to zbawienie.
– Do pracy w niedzielę o 6.00 rano to może nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej, ale w tych czasach mieć pracę to jest już coś – opowiadała.
Dla wielu innych artystów jest to jeden z najtrudniejszych momentów – pozatrudniani na kontraktach, z połową przerwanych produkcji, często zostają wrzuceni w ogromne problemy finansowe.
Skrzynecka ma się więc z czego cieszyć – znalazła się w dobrym gronie, któremu udało się spokojnie utrzymać stanowisko.