Karol Setniewski nie żyje. Nagła śmierć zdruzgotała Polaków: „Straciliśmy Przyjaciela”
Nie żyje Karol Setniewski, 13-letni zawodnik klubu Znicz Pruszków. Poczuł się źle po meczu i trafił do szpitala, gdzie wykryto obrzęk mózgu. Bliscy i znajomi nastolatka są w szoku.
13-latek brał udział w meczu rocznika 2008, w którym jego klub grał z Legią Warszawa. Po rozgrywce miał narzekać na ból głowy, trafił więc do szpitala, gdzie niestety zmarł. Co mogło być przyczyną śmierci chłopca?
Nie żyje Karol Setniewski: nagła śmierć 13-latka
Feralny mecz miał miejsce w czwartek. W nocy chłopiec trafił do szpitala, gdzie wykonano badania tomografem. Wykryto dzięki nim obrzęk mózgu.
13-latek został poddany operacji, która nie przyniosła pozytywnych efektów. Chłopiec nie wybudził się ze śpiączki. Kiedy nie było już żadnej nadziei, odłączono aparaturę podtrzymującą życie.
Karola Setniewskiego żegnają zrozpaczeni koledzy z klubu Znicz Pruszków. Na Facebooku drużyny opublikowano poruszający post:
– Straciliśmy Przyjaciela. Karol „Seta” Setniewski, lat 13. Najlepszy w roczniku 2008, najlepszy w szkole, kapitan drużyny, reprezentant kadry Mazowsza – czytamy we wpisie.
Wzruszające słowa członków klubu opisują też niezwykły charakter 13-latka, wyrażają też ból po jego stracie:
– Młody, odważny, radosny, z planami na przyszłość. Pełen pasji, radości i optymizmu. Minionej nocy odszedł od nas i dołączył do drużyny Aniołów i tam na wiecznie zielonych boiskach będzie teraz rozgrywał najlepsze mecze. […] Do zobaczenia Kapitanie.
Źródło: sport.radiozet.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: