Dziś odbył się pogrzeb Kacperka. Niestety, zabrakło jednej ważnej osoby
Kacperek zniknął 27 maja. Dziś po ponad dwóch tygodniach odbył się pogrzeb chłopca. W uroczystości pogrzebowej nie mogła uczestniczyć jedna z osób, które brały czynny udział w poszukiwaniach dziecka, Krzysztof Rutkowski. Jak wytłumaczył portalowi fakt.pl, detektyw dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Iwony Wieczorek właśnie w dniu uroczystości pogrzebowych. Krzysztof Rutkowski wyraził głęboki żal i irytację, że nie mógł pojawić się na uroczystości.
3,5-letni Kacperek został znaleziony 9 maja, nad ranem. Jego ciało znajdowało się w rzece Kwisy, która płynęła blisko działki, z której ojciec stracił chłopca z oczu. Poszukiwania trwały niespełna dwa tygodnie. Dziś odbył się pogrzeb malca, w którym uczestniczyła najbliższa rodzina.
Kacperek pogrzeb
Msza Święta odbyła się 14 maja o 13:00 w kościele parafialnym św. Mikołaja w Nowogrodźcu, ceremonia pogrzebowa miała miejsce po mszy na cmentarzu parafialnym w Ołdrzychowie. Rodzina wystosowała prośbę, by na ceremonii były jedynie najbliższe osoby z rodziny.
Jedną z próśb najbliższych Kacperka było poproszenie uczestników Ostatniego Pożegnania chłopca o nieprzychodzenie w czarnym ubiorze. Być może ma to dla nich symboliczne znaczenie, zdążyliśmy już z opowieści mamy chłopca dowiedzieć się, że był wesołą i pogodną małą osobą.
- Premier bez uprzedzenia podjął decyzję. Nie mieści się w głowie, ludzie oburzeni
- Ministerstwo Zdrowia potwierdziło. W Polsce padł właśnie rekord
- Wiemy, kiedy luzowanie obowiązku noszenia maseczek. Padła deklaracja ministerstwa zdrowia
Krzysztof Rutkowski nie dotrze na pogrzeb
Detektyw, jak podaje fakt.pl, był już w drodze na ceremonię pożegnalną w Nowogrodźcu. Jednak musiał zawrócić i udać się do Gdańska, gdzie miał stawić się w tamtejszej prokuraturze. Z jego wyjaśnień wynika, że jest to nakaz stawiennictwa, którego niewykonanie jest karalne.
Sprawa, która musiała zawrócić detektywa z drogi, dotyczy zaginięcia Iwony Wieczorek. Rutkowski bada tę sprawę od lat. Jak mówił faktowi.pl, prokuratura wiedziała, że tego dnia będzie w Nowogrodźcu, a mimo to wezwała go pod groźbą kary za niestawiennictwo. Szczegóły dotyczące śledztwa detektywa Rutkowskiego opisaliśmy w osobnym artykule.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Krzysztof Rutkowski uczestniczył aktywnie w poszukiwaniach dziecka. Od początku zakładał, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zniknięcia chłopca było utonięcie.
ZOBACZ TEŻ:
- Rząd właśnie opublikował projekt zniesienia kolejnych obostrzeń. Co się zmieni?
- Zmiany w przemieszczaniu po Polsce już 22 maja. Podano szczegóły
- Nie żyje 47-letnia kobieta. Opluł ją mężczyzna zarażony koronawirusem
- Rząd zapłaci ci nawet 500 złotych za zrobienie jednej rzeczy. Banalnie proste
- Ministerstwo zdrowia właśnie podjęło decyzję. Będzie ograniczona liczba szpitali specjalistycznych w Polsce
- Kidawa-Błońska wycofuje kandydaturę z wyborów prezydenckich. Co się stało?
Źródło: fakt.pl, istotne.pl