Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Justyna Steczkowska udawała, że mdleje. Nagle rzuciła się w ramiona uczestnika „The Voice of Poland”
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 11.09.2022 10:15

Justyna Steczkowska udawała, że mdleje. Nagle rzuciła się w ramiona uczestnika „The Voice of Poland”

The Voice of Poland
fot. kadr z programu „The Voice of Poland”

Widzowie „The Voice of Poland” byli świadkami nieoczekiwanego zachowania ze strony Justyny Steczkowskiej. Gwiazda krzyknęła dramatycznie i nagle osunęła się, wpadając prosto w ramiona uczestnika. Wybuchło zamieszanie, publiczność nie wierzyła w to, co widzi.

Za nami 4. odcinek nowego sezonu „The Voice of Poland”. Trwają Przesłuchania w ciemno, a drużyny jurorów powoli zapełniają się najwybitniejszymi głosami ze wszystkich stron kraju. W piątek po raz pierwszy studio nagrań dotarło aż na Litwę. Szybko okazało się, że Wileńszyzna także nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o muzykę.

Ostatni występ na długo zapadnie widzom w pamięć. Na scenę wyszedł niezwykły uczestnik, Konrad Baum. Współczesny wiking za jedną „wyprawą” podbił serca jurorów i całej Polski.

„The Voice of Poland”: nikt nie spodziewał się, co za chwilę zrobi Justyna Steczkowska

Konrad wyszedł na scenę „The Voice of Poland” z bojowym okrzykiem i już od pierwszych dźwięków sprawił, że jurorzy postawili oczy w słup. Wykonał utwór „Bruises” Lewisa Capaldi. Jeden po drugim oceniający odwracali swoje fotele, a Justyna Steczkowska z miejsca założyła blokadę na Tomsona i Barona, znanych z „zawłaszczania sobie” mocnych, męskich głosów.

Jeszcze większe zdumienie wywołał w trenerach fakt, że uczestnik obrażony tak wielkim talentem na co dzień jest lekarzem, a na dodatek ma 20-letnie doświadczenie na lokalnej estradzie wraz ze swoją kapelą.

– Tak to jest, że jak przychodzi na scenę facet z krwi i kości i jest cały muzyką […] no to my jesteśmy zblokowani – pożalił się Baron.

„The Voice of Poland”: Steczkowska „zemdlała” prosto w objęcia uczestnika

Zdecydowanie każdy z jurorów miał chrapkę na wokalistę, a największe nadzieje wiązała z nim zdecydowanie Steczkowska. Ostatecznie to Konrad mógł wybrać, kto będzie jego muzycznym przewodnikiem. Z humorem oznajmił, że każdy wiking potrzebuje przywódcy, a on na swojego wodza wybrał Marka Piekarczyka, z którym… już kiedyś zdarzyło mu się zaśpiewać. Panowie wykonali z resztą jeszcze wspólny „bis” do dźwięków gitary.

Uczestnik podziękował jednak wszystkim jurorom, podchodząc kolejno do foteli. Justyna z żalem stwierdziła, że nie chciał „królowej wikingów”, a kiedy Konrad podchodził już do ostatniego fotela, postawiła wszystko na jedną kartę i z dramatycznym „Trzeba ratować pacjenta!” rzuciła się prosto w jego ramiona. Cała aula wybuchnęła śmiechem i wiwatami.

Wokalista schodził ze sceny żegnany burzą owacji, a niejedna osoba mogła mu pozazdrościć pewności siebie i energii. W oczach wielu widzów już stał się zwycięzcą. W końcu nie co dzień wielka gwiazda estrady „mdleje” na widok fana.

The Voice of Poland
The Voice of Poland
The Voice of Poland
The Voice of Poland
The Voice of Poland
The Voice of Poland
The Voice of Poland

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Żona Jacka Kurskiego została szefową „Pytania na śniadanie”. Katarzyna Cichopek zdradziła, co o tym myśli
  2. Dostali nowy dom, ale tym razem zapadła jeszcze jedna decyzja. Katarzyna Dowbor poinformowała o diagnozie lekarza
  3. Marek Piekarczyk przesadził? Steczkowska wyznała, że go kocha, chwilę później wbił jej szpilę. „Jak możesz tak mówić?”