Niemcy wyśmiali Jarosława Kaczyńskiego. Leżąca kobieta została podpisana jako „prawa aborcyjne”
Polski akcent dotyczył sytuacji związanej z prawem aborcyjnym w Polsce. Było to tym bardziej znaczące, że na tegorocznej paradzie w Düsseldorfie pojazdów było jedynie osiem – nie odbyła się ona ze względu na pandemię.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości będą mogli się wściec. Jarosław Kaczyński , a raczej przypominająca go figura, pojawił się na corocznej paradzie karnawałowej.
Jarosław Kaczyński pojawiał się również w poprzednich latach na wozach przygotowywanych przez mieszkańców Düsseldorfu. Był jednym z najbardziej popularnych wzorów na autach Polaków w ostatnich latach. Tym razem karykaturę wykonał Francuz, Jacques Tilly.
Jarosław Kaczyński stał się obiektem niemieckiej satyry. Nasi zachodni sąsiedzi umieścili go na jednym z aut biorących udział w corocznej paradzie w poniedziałek przed Środą Popielcową. Miał on wbijać kołek w leżącą pod nim wrzeszczącą kobietę podpisaną jako prawo aborcyjne. Kołek dobijał krzyżem. Figura podpisana była jako Polska.
Jarosław Kaczyński jako figura na paradzie. Polski konsulat już działa
Tegoroczna parada samochodów w Düsseldorfie została odwołana , ale Jaques Tilly nie złożył broni i postanowił przygotować własne figury komentujące rzeczywistość.
Jarosław Kaczyński jako figura z napisem Polen na rękawie marynarki, miał wbijać krzyżem kołek leżącej pod nim kobiecie podpisanej jako prawo aborcyjne.
Ta parodia tak wzburzyła polski konsulat , który złożył skargę. Nie wiadomo czy Tilly odpowie za swoją sztukę.
Oprócz Jarosława Kaczyńskiego pojawiły się również inne figury i komentarze do wydarzeń ostatnich miesięcy. Jedną z figur był biskup w mitrze przerobionej na kształt penisa. Miało to symbolizować ostatnie głośne skandale seksualne w Kościele.
Oberwało się również Putinowi . Na figurze przegrywa on pojedynek karate z o wiele mniejszym Aleksiejem Nawalnym , który zadaje mu obezwładniający cios w genitalia.
Pojawił się także Donald Trump w scenie, w której jest przypiekany na rożnie i przypomina umęczonego prosiaka.
Parada się nie odbyła, ale kontrowersje pozostały. Za parę dni okaże się, czy sprawa Tillie’ego nabierze rozpędu. Jarosław Kaczyński jak dotąd nie zareagował na satyrę.