Iwona Pavlović przerywa ciszę ws. kłótni z Tyszkiewicz. Nie gryzła się w język. „Ma dużo ironii w sobie”
Iwona Pavlović bez dwóch zdań jest kobietą bardzo charyzmatyczną. Dała się poznać jako surowa i merytoryczna jurorka. Przez to nie raz wchodziła już w wymianę zdań z uczestnikami. Parę razy posprzeczała się też na wizji z Beatą Tyszkiewicz, która również znana jest ze swojego temperamentu.
Aktorka od paru edycji nie występuje już w „Tańcu z Gwiazdami”, ale podobnie jak Pavlović, przez lata była jego charakterystyczną częścią. Czy między paniami naprawdę była tak napięta atmosfera?
Iwona Pavlović o relacji z Beatą Tyszkiewicz
„Czarna Mamba” wyjawiła w rozmowie z „Pomponikiem”, jak naprawdę wyglądała jej relacja z Beatą Tyszkiewicz. Potwierdziła, że ich sprzeczki na antenie wynikały z ich temperamentów i poczucia humoru, ale nigdy nie było w nich złośliwości.
Zaznaczyła też, że takie starcia nie były reżyserowane, choć produkcja mogła to sugerować. Beata Tyszkiewicz wolała jednak takie sytuacje rozgrywać spontanicznie. Przez to wychodziły na bardziej autentyczne, a wciąż był niezwykle zabawne i ciekawe.
–Ona jest spontaniczna, naturalna i jak ma ochotę coś powiedzieć, to po prostu mówi. A że jest osobą bardzo inteligentną, bystrą i czujną, to potrafi w danej sytuacji coś z rękawa powiedzieć, co skutkowało tym, że się nie zgadzałyśmy i kłóciłyśmy – mówiła dla Pomponika.
Iwona Pavlović podkreśliła na koniec, że jej relacja z Beatą Tyszkiewicz tylko w telewizji mogła wyglądać na napiętą. W rzeczywistości panie mają do siebie mnóstwo empatii. Mało tego, jak podkreśliła jurorka, wciąż utrzymuje z aktorką kontakt telefoniczny, pomimo tego, że ta kilka lat temu niemal całkowicie odcięła się od show-biznesu i znajomości z nim związanych.
–Ja nigdy nie wiedziałam, z jakiego pistoletu Beata strzeli we mnie, bo to przeważnie tak było. Beata ma dużo ironii w sobie, więc nawet nasze prywatne rozmowy miały w sobie sporo humoru i żartu. Bardzo się lubiłyśmy, więc nie była to wojna na noże, tylko taka wojenka jej wymyślona i wyrzucenie broni przeciwko mnie – dodała.
Relacje jurorów „Tańca z Gwiazdami”
Niedawno temat relacji między jurorami „Tańca z Gwiazdami” poruszał także Andrzej Piaseczny, który również jest członkiem tego zacnego grona. Piosenkarz mówił o całej grupie bardziej ogólnie, ale również zaznaczył, że nie ma mowy o żadnych konfliktach i wszyscy świetnie się dogadują.
Stwierdził wręcz, że gdyby ktoś podsłuchał ich zakulisowych rozmów i wziął je na poważnie, mogłoby się to skończyć kilkoma pozwami, bo jurorzy są w swoim towarzystwie tak swobodni. Mało tego, podkreślił, że to właśnie w tym programie jest najlepsza atmosfera, a przecież oceniał uczestników w kilku innych show.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka
Źródło: Pomponik