Hanna Lis załamana! „Niech twoje dzieci zdychają na raka”
Hanna Lis jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek oraz prezenterek. Jej popularność znów zyskała na sile, kiedy w mediach pojawiły się informacje o rozpadzie związku z Tomaszem Lisem. Jak wiadomo popularność wiąże się również z bardzo przykrym hejtem, który w dzisiejszych czasach dotyka wiele gwiazd. To, co internauci piszą w komentarzach dziennikarce, przekracza jednak ludzkie pojęcie.
Hanna Lis wzbudziła ostatnio zainteresowanie internautów oraz mediów swoim nieszczęśliwym związkiem z Tomaszem Lisem. Para spotykała się przez długi czas, jednak obecnie ich relacje nie są najlepsze. Dziennikarka wyprowadziła się z domu, co tylko potwierdziło kryzys w relacji z redaktorem naczelnym Newsweeka. Hanna rzadko komentuje sytuację, a ludzie mimo wszystko zasypują ją przykrymi wiadomościami oraz mocno ją krytykują.
Hanna Lis zmaga się z falą hejtu
Choć zazwyczaj osoby, które komentują życie prywatne gwiazd, nawet ich nie znają, to pozwalają sobie na bardzo mocne słowa. Swoją domniemaną wiedzę budują zazwyczaj na wyobrażeniach lub niepotwierdzonych faktach i nie szczędzą okrutnych oraz wulgarnych słów.
– To zawsze trochę boli, kiedy człowiek czyta o sobie rzeczy z gruntu nieprawdziwe albo zmanipulowane albo przekręcone. Ja mam na nazwisko tak jak mam, kiedy czytam 68 raz „Lisica”, to może ktoś to w jakimś celu pisze, żeby wzbudzić nie do końca pozytywne reakcje, nie jest to przyjemne – wyznała dziennikarka.
Jak wynika z relacji Hanny Lis hejt, który ją dotyka, nie jest jego zwykłą postacią, a istną falą nienawiści. Zwraca również uwagę na to, że hejtem może być zwrócenie uwagi, że przytyła, ale nie życzenie śmierci.
– Czy mnie to osobiście boli? Tak. Gdy gdzieś tam w komentarzach pojawiają się takie miłe życzenia pt. „żeby twoje dzieci zdechły na raka”, a ja niestety z rakiem mam sporo wspólnego, bo niestety w mojej rodzinie to jest choroba, która występuje nader często – powiedziała Lis.
Internauci życzą śmierci dzieciom Hanny Lis
Trzeba przyznać, że tego typu komentarze są przerażające, a internauci nie mają w sobie żadnej empatii. Życzyć śmierci nie powinniśmy nawet najgorszemu wrogowi, a co dopiero osobie, której nawet nie znamy i która w gruncie rzeczy nic złego nie zrobiła.
– To jest taka fala nienawiści, tak niszczącej, która niszczy tych ludzi, którzy są w to zaangażowani, bo myślę, że to musi strasznie człowieka gdzieś zatruwać, żeby życzyć komuś śmierci onkologicznej – dodała prezenterka.
Z pewnością Hanna Lis ma w tej kwestii rację, a internauci powinni zacząć ważyć swoje słowa. Raczej nikt z nas nie chciałby czytać tak przykrych wiadomości dotyczących rodziny. Ludzie od długiego czasu w Internecie czują się bezkarni, jednak należy pamiętać, że wszystko ma pewne granice. Również uważacie, że większość internautów w wielu kwestiach je przekracza?
ZOBACZ TEŻ:
- Kasia z „13 posterunku” podbiła serca widzów! Zobacz, jak wygląda teraz
- W Warsaw Shore polała się krew. Jest komentarz Joli
- Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Pazura o swoim dramacie
Źródło: pikio.pl
