Gwiazda "Na wspólnej" rozwód przypłaciła straszliwą chorobą. Mało kto wie, kim był jej pierwszy mąż

Honorata z „Na wspólnej” ma za sobą toksyczny związek

Prywatnie Aleksandra Konieczna znana z „Na Wspólnej” związała się z Andrzejem Majem, starszym od niej o 15 lat reżyserze teatralnym i filmowym, a także autorze programów telewizyjnych, radiowych oraz spektakli Teatru Telewizji. Aktorka co prawda była ostrzegana, że jej wybranek jest alkoholikiem, ale uczucia zwyciężyły i Aleksandra Konieczna stanęła na ślubnym kobiercu. Aktorka liczyła, że łączące ich uczucie zdoła go zmienić. Tak się jednak niestety nie stało.

Gdy miała 31 lat urodziła córkę. To właśnie ta przełomowa chwila w jej życiu uświadomiła jej, że musi odejść od męża dla dobra córki :

Nie mogłam inaczej. Pewnego dnia w oczach ośmiomiesięcznego dziecka zobaczyłam strach. Następnego dnia się spakowałam. Bo wiedziałam, że jeśli tego nie zrobię, te oczy będą coraz większe, bardziej przerażone – powiedziała „Twojemu Stylowi”.

Aleksandra Konieczna z „Na wspólnej” zmaga się z licznymi problemami zdrowotnymi

Aleksandra Konieczna od lat zmaga się z licznymi problemami zdrowotnymi. W 2016 roku serce odmówiło jej posłuszeństwa i aktorka trafiła do szpitala. Obawiała się wówczas, że jej problemy zdrowotne doprowadza do tego, że straci rolę w serialu „Na wspólnej” , ponieważ jej pobyt w szpitalu bardzo się przeciągał i w nie mogła w tym czasie pracować.

Pobyt w szpitalu miał trwać dwa tygodnie, a trwał dwa miesiące. Miałam poważne powikłania, a z długo trwających i uciążliwych dyskomfortów m.in. bardzo bolały mnie obojczyki – powiedziała w rozmowie z miesięcznikiem „Twój Styl”.

Poważne problemy ze zdrowiem Aleksandry Koniecznej z „Na wspólnej” zaczęły się po tym, jak odeszła od męża

Poważne problemy zdrowotne Aleksandry Koniecznej zaczęły się niedługo po tym, jak zdecydowała się odejść od męża. Stres związany z odejściem od męża i macierzyństwem sprawił, że Aleksandra Konieczna w wieku zaledwie 33 lat doznała udaru. Na szczęście udało jej się wrócić do zdrowia.

Dla starszych udar kończy się to często niedowładem, paraliżem. Młodzi po udarze na ogół umierają, rzadko kto przeżywa. A mnie zostało to dane – ujawniła w rozmowie z magazynem.

Później, gdy Aleksandra Koniecznej miała 44 lata, poddała się operacji kręgosłupa, a niedługo potem ponownie trafiła na stół operacyjny. Tym razem z powodu wrodzonej wady serca.

Miałam po niej bardzo silne zaburzenia rytmu serca i kiedy one przychodziły, a przychodziły co chwilę, było mi strasznie gorąco i miałam wrażenie, że lecę pod sufit – powiedziała w rozmowie z magazynem „Dobre chwile”.

Źródło: WP Kobieta, Super Express, Twój Styl, Dobre chwile