Grzegorz Markowski wraca do gry, instastory aż płonie. Legendarny głos wciąż bez zmian
Grzegorz Markowski to bezapelacyjna gwiazda polskiego rocka, której z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Kultowy zespół Perfect na dobre zapisał się w pop kulturze, a niezapomniana „Nie płacz Ewka”, czy „Autobiografia” do dziś pobrzmiewają w uszach wielu z nas. Chociaż w 2021 roku Grzegorz Markowski oficjalnie zakończył karierę, ta wiadomość może być miłym, świątecznym akcentem dla jego wiernych fanów.
Grzegorz Markowski i zespół Perfect
Grzegorz Markowski lata temu stał się ikoną polskiego rocka. Największe przeboje zespołu Perfect do dziś łączą pokolenia, a kultowe utwory utrzymują się w czołówce list przebojów. Pobiwszy w latach 80’ XX wieku polski rynek muzyczny, mimo licznych perypetii Perfect utrzymał się na szczycie aż do końca.
Ponoć: „trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym” – o tym z pewnością doskonale wiedział Grzegorz Markowski, ogłaszając w 2021 roku oficjalny koniec swojej wielkiej kariery . Wieść ta była prawdziwym ciosem dla licznego grona jego wiernych fanów. Decyzja była jasna, pogarszający się stan zdrowia nie pozwolił gwieździe Perfectu na kontynuowanie tras koncertowych.
Patrycja Markowska o rockowej emeryturze Grzegorza Markowskiego
Wielu fanów przez lata zastanawiało się, co słychać u Grzegorza Markowskiego, który od czasu zakończenia kariery coraz rzadziej pojawiał się w mediach. Stęsknieni kontaktu z wybitnym wokalistą fani, z zapartych tchem śledzą wszelkie doniesienia o Grzegorzu Markowskim z nadzieją, że ten jeszcze raz stanie na wielkiej scenie.
W momencie, w którym nikt się tego nie spodziewał, Patrycja Markowska, córka Grzegorza Markowskiego, sprawiła istny bożonarodzeniowy, niespodziewany prezent fanom Perfectu. Jej istastory aż wrze po opublikowaniu wzruszającego nagrania.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromny skandal z Grzegorzem Markowskim. Wydało się, z kim ma nieślubnego syna
Patrycja i Grzegorz Markowski przy wigilijnym stole
Na instastory Patrycji Markowskiej pojawiło się nagranie, na którym wraz ze swoim tatą piosenkarka zasiada przy wigilijnym stole, chwyta za gitarę i wspólnie grają i śpiewają kolędę: „Bóg się rodzi”. Na nagraniu, poza sprawnymi rękami Grzegorza Markowskiego widać coś jeszcze… Coś, o czym fani marzyli przez lata …
Cóż tu dużo mówić, gwiazdą rocka się jest, a nie bywa. Grzegorz Markowski wciąż prezentuje fenomenalny, mocny wokal, który przeszywa pomieszczenie i wyraźnie dominuje nad dźwiękiem gitar. Duet tej pary jest niesamowity. To po prostu trzeba usłyszeć. Dla takich chwil, dla takich wykonów i dla takich legend, warto było czekać i śledzić emeryturę Grzegorza Markowskiego.
Źródło: plejada.pl