Grał Kubę w "Rodzinie zastępczej". Leszek Zduń odciął się od mediów, teraz ma siwą brodę i 51 lat na karku
Swego czasu „Rodzina zastępcza” była jednym z najpopularniejszych seriali w naszym kraju. W związku z tym niemal każdy, kto przewinął się przez obsadę show, był gwiazdą. Jest z nich był Leszek Zduń. Co dziś robi? Jak wygląda?
Aktor wcielał się w tamtej produkcji w postać Kuby. Jak dalej potoczyła się jego kariera?
Jak dziś wygląda Leszek Zduń?
Za czasów swojej największej popularności Leszek Zduń był kojarzony jako mężczyzna o młodzieńczej urodzie. Nie nosił zarostu, a jego włosy były dosyć kędzierzawe. Zwykle dawano mu przez to mniej lat, niż faktycznie miał.
Dziś za to można pomylić się w drugą stronę. Aktor przez te kilkanaście lat dojrzał, co widać po jego twarzy, ale przede wszystkim zapuścił siwą brodę , która również dodaje mu powagi i lat.
Co dziś robi Leszek Zduń?
Choć może Leszek Zduń nie pojawia się już tak często w telewizji, nie oznacza to, że nie jest wziętym artystą. Wręcz przeciwnie, dalej tworzy i już nie tylko na scenie. Obecnie jest bowiem aktorem Teatru Miejskiego w Lesznie.
Poza tym został także autorem książek dla dzieci. Stworzył historie opowiadające o przygodach Kiko, Niko i Sokratesa. Ponadto jest także autorem słuchowiska.
Leszek Zduń - kariera
Stwierdzenie, że Leszka można kojarzyć tylko z „Rodziny zastępczej”, byłoby sporym niedocenieniem jego twórczości. Rola Kuby być może faktycznie jest najbardziej rozpoznawalną, ale aktor występował też w wielu innych, znanych produkcjach.
Zagrał także w „Złotopolskich”, „Na dobre i na złe” oraz „M jak miłość”. Pojawił się również w bardzo uznanym przez krytyków filmie „Bogowie”.
Najbogatszy dorobek posiada jednak jako aktor dubbingowy. Jego głos dobrze kojarzą zarówno dzieci, jak i gracze, bo aktor podkładał go do bajek oraz gier komputerowych. Można go usłyszeć w: „Wiedźminie, „League of Legends", „Scoobym doo” czy chociażby w obu częściach hitowej „Kung Fu Pandy”.
Zobacz zdjęcie: