Gołe tynki i wystające kable to dopiero początek. Właśnie pokazano, z czym musiała walczyć ekipa „Naszego nowego domu”
Program „Nasz nowy dom” od lat cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów. Fani uwielbiają śledzić metamorfozy domów i poznawać wzruszające historie uczestników show Polsatu. Teraz architektka pokazała, z czym ostatnio zmierzyła się niezawodna ekipa remontowa.
Martyna Kupczyk od kilku lat spełnia się na planie kultowego programu. Pani architekt razem z pracownikami Katarzyny Dowbor uczestniczy w fantastycznych przemianach mieszkań zgłoszonych do produkcji rodzin.
Choć efekty wykonanych remontów zawsze zachwycają nie tylko samych uczestników, ale również śledzących program telewidzów, nie wszystko jest tak proste, jak mogłoby się to wydawać, oglądać show w telewizji. Teraz gwiazda pokazała, jak wygląda sam początek prac fachowców.
„Nasz nowy dom”: Martyna Kupczyk pokazała, co się dzieje za kulisami show
Nie da się ukryć, że ekipa remontowa Katarzyny Dowbor w każdym odcinku programu „Nasz nowy dom” ma do pokonania nie lada wyzwanie. W zaledwie pięć, a czasami nawet cztery dni, muszą całkowicie odnowić miejsce zamieszkania uczestników, a niejednokrotnie przystosować go, na przykład, dla mieszkających w tym domu osób z niepełnosprawnościami.
Choć, cały proces remontu wygląda naprawdę ciekawie, gdy oglądamy go w telewizji, w rzeczywistości miejsce pracy ekipy Katarzyny Dowbor przypomina prawdziwe bojowisko. Takim widokiem podzieliła się właśnie pani architekt Martyna Kupczyk na swoim profilu na Instagramie.
Kobieta zamieściła na swoim social mediów kadr zza kulis programu „Nasz nowy dom”. Nie da się ukryć, że widok odrapanych ścian i liczne wyciągniętych kabli naprawdę może przerazić i sprawić, że jeszcze bardziej docenimy naszych fachowców.
„Nasz nowy dom”: Architektka zdradziła, co obecnie słychać u ekipy remontowej
Co więcej, na profilu Martyny Kupczyk pojawiło się również zdjęcie z nowym kierownikiem budowy Przemkiem Oślakiem, który zastąpił spełniającego się do tej pory w tej roli Artura Witkowskiego. Mężczyzna zrezygnował z pracy na planie show między innymi z powodów zdrowotnych.
Jak powiedziała sama pani architekt w rozmowie z naszym portalem, produkcja bardzo zasmuciła się na wieść o odejściu sympatycznego fachowca, ale rozumie powagę sytuacji i życzy mu dużo zdrowia.
Wygląda jednak na to, że Martyna Kupczyk złapała wspólny język z nowym pracownikiem, a ich współpraca przebiega pomyślnie. Teraz architektka podzieliła się wspólnym zdjęciem z kierownikiem budowy.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
