"Familiada". Zwierzę podobne do konia. Padła zaskakująca odpowiedź
Wydawałoby się, że niewiele jest w stanie zaskoczyć Karola Strasburgera, który “Familiadę” prowadzi od lat. Tej grupie uczestników jednak się to udało. Zwierzę podobne do konia? Przez studio przeszła salwa śmiechu.
Strasburger zdradził, jak długo ma zamiar prowadzić "Familiadę"
Niedawno “Familiada” obchodziła 30. urodziny. Przypomnijmy, że Karol Strasburger prowadzi format od samego początku. Widzowie nie wyobrażają sobie, że ktokolwiek miałby go zastąpić w tej roli. Póki co, fani mogą spać spokojnie, Strasburger w najbliższym czasie nie planuje emerytury. W jednym z najnowszych wywiadów zdobył się na szczerość.
Miałem życzenia, żeby sto lat żyć - szczerze powiedziawszy, trochę planuję więcej, ale niech i sto będzie. Przynajmniej w zdrowiu - żeby te sto lat prowadzić "Familiadę". To byłby wynik. Byśmy mieli naprawdę chyba rekord świata w tej sprawie. Nie wiem, czy się uda - na razie nie idzie najgorzej — zapowiedział na jednym z jubileuszowych nagrań na profilu formatu Karol Strasburger.
Strasburger słyszał już wiele, ta odpowiedź zaskoczyła nawet jego
W “Familiadzie” nie brakuje wpadek czy zabawnych odpowiedzi uczestników. Zdawałoby się, że Karol Strasburger przez 30 lat pracy na planie programu, miał czas, aby do nich przywyknąć. Odpowiedź tej drużyny zaskoczyła jednak nawet jego. Przez studio przeszła salwa śmiechu, a prowadzący zrobił wymowną minę.
Kiedy Strasburger zapytał o zwierzę podobne do konia , po naradzie uczestników raczej nie takiej odpowiedzi oczekiwał.
Żyrafa - usłyszał tymczasem, po czym zrobił zaskoczoną minę.
Internauci zabrali głos w komentarzach
Kiedy sieć obiegło krótkie nagranie z tego odcinka “Familiady”, śmiechom nie było końca. Internauci zabrali głos w komentarzach pod filmikiem. W ich wpisach możemy przeczytać:
- Jak dwie krople wody, haha,
- Zebra, panowie i panie,
- Jaguar wygląda na dużo koni,
- Koń by się uśmiał.