"Familiada": “Jaki przedmiot szkolny najmniej przydaje się w życiu? Wpadka
Familiada stała się absolutnie kultowym teleturniejem z kilku powodów. Jednym z nich z pewnością jest fakt, że nie sprawdza specjalistycznej wiedzy, a raczej skojarzenia uczestników. Jak już nie raz pokazał format, te potrafią być naprawdę szalone. Szczególnie gdy gracz nie do końca zrozumie pytanie.
Familiada dostała drugie życie dzięki internetowi
Familiada jest emitowana na antenie TVP nieprzerwanie od 30 lat! Niewykluczone, że ten stan rzeczy tak by dziś nie wyglądał, gdyby pomocnej dłoni do show nie wyciągnął internet. W przeciwnym wypadku nowe pokolenia tak by się nią nie zainteresowały.
Kilkanaście lat temu jednak po sieci zaczęły krążyć zabawne odpowiedzi uczestników, które tylko przyciągały do programu nowych graczy. Ba, niektóre z gaf przeszły w zasadzie do mowy potocznej i dziś znane się niemal przez każdego Polaka.
Tak teraz na życie będzie zarabiał Brzozowski. Co za zjazd Najbardziej obsceniczny komentarz jurora w historii TzGFamiliada: "Więcej niż jedno zwierzę to...?"
Chyba najbardziej kultowym nieporozumieniem, które zaszło w Familiadzie jest to dotyczące więcej niż jednego zwierzęcia. Jak się później okazało, w pytaniu chodziło o to, by podać nazwy grup zwierząt np. wataha czy stado. Sęk w tym, że stojące przy przyciskach uczestniczki kompletnie nie zrozumiały, że o to chodzi.
Pani, która jako pierwsza nacisnęła guzik, najpierw się zacięła, a gdy czas się kończył, to wypaliła: “owca”. Druga była nie mniej skonsternowana i choć pytanie wróciło do niej, nie potrafiła tego wykorzystać. Zestresowana powiedziała: “lama”.
ZOBACZ TEŻ: W serialu zdrada, w życiu prywatnym rozwód. Była żona Wieteski też jest aktorką
Familiada: "Jaki przedmiot szkolny najmniej przydaje się w życiu?"
Nie mniejsze kłopoty sprawiło podane zadane wyżej pytanie. Wydawać by się mogło, że jego sens jest dosyć oczywisty. Mogliśmy spodziewać się odpowiedzi takich jak “biologia” czy “wychowanie fizyczne”. Gracz podszedł jednak do sprawy aż nazbyt dosłownie. Pomyślał dosłownie o rzeczach, które nosi się do szkoły i wypalił:
Kanapka!