Familiada: Co zużywa najwięcej energii w domu? Ona naprawdę to powiedziała
“Familiada” to kultowy teleturniej, który do dziś święci triumfy w polskiej telewizji. Fanów programu wciąż przybywa, a nowe odcinki cieszą się ogromnym powodzeniem. W sieci popularność zdobywają natomiast filmiki z uwiecznionymi wpadkami uczestników. Ich odpowiedzi potrafią rozbroić nawet samego Karola Strasburgera. Co tym razem odpowiedziała kobieta, że prowadzący aż zaniemówił?
"Familiada" wciąż cieszy się popularnością
Kultowy teleturniej już od ponad 30 lat zabawia widzów przed telewizorami. Nie ulega jednak wątpliwości, że program zawdzięcza sporą część swojej popularności filmikom w sieci. W dobie internetu to właśnie one robią "Familiadzie" najlepszą reklamę wśród nowego pokolenia. Wideo, na których zostały uwiecznione zabawne momenty lub wpadki uczestników , podbijają media społecznościowe i sprawiają, że widownia teleturnieju tylko się powiększa.
W sieci można znaleźć całą gamę nagrań, również tych archiwalnych, na których odpowiedzi graczy rozbrajają nawet prowadzącego. Tym razem uczestniczka wpadła na taki pomysł, że Strasburgera aż zatkało. Z pozoru proste pytanie sprawiło kobiecie nie lada problemu. Choć wideo pochodzi z odcinka sprzed kilku lat, odpowiedź uczestniczki dalej bawi tak samo.
Wpadki w "Familiadzie" bawią do łez
Wiele wpadek czy niefortunnych odpowiedzi uczestników przeszło do historii teleturnieju. “Familiada” to program, w którym gracze muszą zmierzyć się z presją czasu, a to, jak powszechnie wiadomo, nie idzie w parze z dokładnym przemyśleniem każdego słowa. Często uczestnicy wolą zaryzykować i powiedzieć, co pierwsze przyjdzie im na myśl, niż pozwolić sobie na stratę punktów.
Wpadki z teleturnieju są niezwykle popularne w internecie. Ogromne zamieszanie wywołało kultowe już zapytanie: “Więcej niż jedno zwierzę to…”, na które uczestniczki odpowiedziały “owca” i “lama”. Podobna wpadka przytrafiła się mężczyźnie, który w pytaniu o “najmniej przydatny przedmiot szkolny” odparł “kanapka”. Te i podobne odpowiedzi wynikają często ze złej interpretacji pytania. Podobnie stało się i tym razem, gdy uczestnicy zostali zapytani o to, co zużywa najwięcej energii elektrycznej w domu.
ZOBACZ TEŻ: Dzisiaj wieczorem miliony Polaków włączą TVN. Oczom ukaże się legenda
"Familiada": Co zużywa najwięcej energii w domu?
Powyższe pytanie przysporzyło nie lada problemów uczestnikom. Z pozoru wydaje się ono dość oczywiste, jednak często gracze zmuszeni są udzielać jak najbardziej kreatywnych odpowiedzi, by zgarnąć największą ilość punktów. Sprawy nie ułatwia fakt, że każde pytanie może mieć wiele poprawnych odpowiedzi, jednak nie wolno ich powielać.
Na pytanie dotyczące zużywania energii elektrycznej w domu można by spodziewać się takich odpowiedzi jak “odkurzacz” czy “piekarnik”. Tymczasem pewna uczestniczka podeszła do sprawy zbyt dosłownie. Zanim przemyślała swoją odpowiedź, wypaliła coś, przez co nawet Strasburger zaniemówił na chwilę:
A ja powiem: prąd!