Ewakuacja bloku w Krakowie
Blisko setka mieszkańców jednego z wieżowców w krakowskiej Nowej Hucie została w godzinach wieczornych ewakuowana. Miało to związek z ujawnieniem w jednym z mieszkań znacznej ilości pocisków oraz innych materiałów z okresu II wojny światowej. Działania lokalnych służb trwały do późnej nocy.
Niecodzienna akcja w Krakowie
Policjanci trafili do mieszkania po zgłoszeniu otrzymanym ze szpitala – lokator bloku na osiedlu Piastów zgłosił się tam bowiem z ranami, które jednoznacznie wskazywały na powstanie w wyniku wybuchu. Informację tę przekazała mediom rzeczniczka małopolskiej policji.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli dziesiątki niewybuchów oraz pocisków artyleryjskich. W piwnicy 11-piętowego budynku znaleziono ponadto… minę przeciwpiechotną. Jak podaje facebookowy profil „Kraków112 – Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie” na miejscu wykryto łącznie aż 150 różnych materiałów.
Przybyłe służby – między innymi straż pożarna – oceniły w porozumieniu ze specjalistami, że ryzyko detonacji jest wysokie, tym samym konieczna była ewakuacja około 100 mieszkańców wieżowca. Jak przekazały władze miasta, wstępnie przygotowano dla nich ocieplane autobusy komunikacji, gdy jednak okazało się, że akcja potrwa dłużej, odwieziono ich do dwóch krakowskich hoteli. Koszty noclegu pokrył magistrat.
Gromadzony przez jednego z lokatorów „arsenał” został wywieziony przez saperów na położony nieopodal miasta poligon. Tam pociski mają zostać zdetonowane w kontrolowanych warunkach.
Źródło: Polsat News
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: