Ewa Błaszczyk właśnie przekazała cudowne wieści!
Córka Ewy Błaszczyk jest w śpiączce od prawie 25 lat. Aktorka nigdy nie pogodziła się z tym, co stało się z jej dzieckiem i cały czas ma nadzieję, że Ola się obudzi. Błaszczyk najpierw założyła specjalną fundację, a potem klinikę, która pomaga dzieciom i dorosłym w śpiączce. Właśnie przekazała świetne wieści. To cud!
Ewa Błaszczyk założyła klinikę, która pomaga osobom w śpiączce
Po tym, jak niemal 25 lat temu córka Ewy Błaszczyk zapadła w śpiączkę, aktorka nie potrafiła bezczynnie czekać. Gwiazda produkcji takich, jak serial “Samo życie” zdecydowała się założyć specjalną fundację. Potem otworzyła klinikę “Budzik”, która pomaga dzieciom i dorosłym w śpiączce.
W jakim stanie jest córka Ewy Błaszczyk? Ola Janczarska miała zostać poddana nowej terapii, jednak pojawiły się pewne przeciwwskazania. Aktorka w rozmowie z Plejadą wyjaśniła, o co chodzi.
Właśnie wróciliśmy ze szpitala, bo Ola miała atypowe zapalenie płuc, więc to tak łatwo nie ma. Zawsze coś stanie na przeszkodzie i trzeba teraz z tego wyjść, ale potem zacznę właśnie tę terapię światłem - powiedziała.
Córka Ewy Błaszczyk jest w śpiączce. Trwa wyścig z czasem
Błaszczyk wyjaśniła, że w przypadku jej córki trwa wyścig z czasem. Aktorka jednak nie traci nadziei.
Cały czas jest w jakimś procesie. Medycyna, taka standardowa, która była do tej pory, już jej nic specjalnie zaoferować nie potrafi. Teraz jest wyścig z czasem - czy dożyjemy tego, kiedy neurodegeneracja mózgu będzie do odbudowania. Chodzi o to, żeby odbudować połączenia neuronowe - wytłumaczyła w rozmowie z Plejadą.
Jak się jednak okazuje, z kliniki “Budzik” napływają także dobre wieści.
Ewa Błaszczyk przekazała cudowne wieści
Z kliniki Ewy Błaszczyk napływają do nas dobre wiadomości. Aktorka przekazała, że ze śpiączki wybudził się 30-letni strażak.
On jeszcze nie mówi - trzeba dalej pracować, ale już jest w pełni świadomy i odbiera emocje. Ściska i podaje rękę. Brakuje mu jeszcze możliwości, żeby wyrazić siebie, ale to jest jego odzyskane życie. Został skasowany przez nadjeżdżający samochód w momencie, kiedy udzielał pomocy, więc to jest niebywały scenariusz - powiedziała w rozmowie z Plejadą Ewa Błaszczyk.
Błaszczyk podkreśliła, że to właśnie takie chwile nadają sens jej działalności.