Elżbieta Zapendowska nt. nowego utworu syna Edyty Górniak. Opinia może zaboleć?
27 marca syn Edyty Górniak, Allan Krupa skończył 18 lat. Tę niezwykłą okazję uczcił wypuszczeniem debiutanckiego singla. Raperska kariera młodego artysty dopiero się rozkręca, a tymczasem jego nauczycielka, Elżbieta Zapendowska nie przebierając w słowach skomentowała utwór.
Nie mamy wątpliwości co do tego, że nastoletni syn Edyty Górniak, Allan jest oczkiem w głowie i powodem do dumy dla matki. Gwiazda niejednokrotnie wspominała o nim w swoich relacjach, chwaląc także dokonywane przez chłopaka drobne gesty, jak chociażby przygotowanie śniadania-niespodzianki. Z reguły matki prezentują swoich synów, jako tych, którzy mogą zdobyć cały świat. W tym przypadku jednak, początkujący artysta ma szerokie pole do popisu i z pewnością jeszcze nieraz usłyszymy o nim w mediach.
Syn Edyty Górniak wydał debiutancki utwór. Piosenkę skomentowała sama Elżbieta Zapendowska
Jak się okazało, dzień, w którym Allan, syn Edyty Górniak i Dariusza Krupy stał się pełnoletni, był także dniem wielkiego debiutu młodego artysty. Pod pseudonimem „Enso” 18-latek wypuścił swój pierwszy, hip-hopowy utwór — „Lambada”. Choć takie teksty, jak „chodź ze mną mała, wsiadaj do merola” mogą wywołać różne odczucia, całość z pewnością można odczytać, jako manifest współczesnego młodego człowieka w szponach niespełnienia, a sam tytuł wywołuje nostalgię.
— Naprawdę dobrze siedzi ten utwór, chociaż nie słucham codziennie tego stylu, dobrze to brzmi, naprawdę… Zdolne jest to dziecko. Oczywiście jestem najmniej obiektywna, wiadomo, jestem jego mamą […] Natomiast tyle, co tam jest przekleństw, to ja przez całe jego życie nie słyszałam — mówiła ze śmiechem mama Allana w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Nieco mniej łagodna była w tej kwestii Elżbieta Zapendowska, która przez lata była nauczycielką i mentorką Edyty w dziedzinie śpiewu. W wywiadzie z Faktem słynna krytyk w swoim osobliwym, dosadnym stylu stwierdziła, że „nie wiadomo, co będzie dalej”, jeśli chodzi o karierę syna jej uczennicy.
— Trochę faktycznie niewyraźnie śpiewa. To kwestia dykcji. Młodzi ludzie mają ją po prostu w d**ie, mówią niechlujnie na co dzień. Ale nie zdają sobie sprawy z tego, że podstawą hip-hopu jest tekst, więc jeśli nie można zrozumieć, o czym śpiewa wykonawca w piosence, no to o kant d**y potłuc. I trochę trudno ocenić ten tekst. Ale jest młody, niech pisze. To syn Edzi, trzeba się nim zająć, zobaczymy, co się z nim dalej będzie działo — stwierdziła.
Piosenki „Lambada” możecie posłuchać poniżej. Dajcie znać, co o niej myślicie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
- Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
- Viki Gabor przeszła samą siebie. Jurorów i widzów aż zatkało po tym, co zrobiła w TTBZ
Źródło: Fakt