Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Na jaw wyszła cała prawda o Elżbiecie Jaworowicz. Dlatego od lat jest ”niezatapialna” w TVP
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 18.10.2020 15:57

Na jaw wyszła cała prawda o Elżbiecie Jaworowicz. Dlatego od lat jest ”niezatapialna” w TVP

Elżbieta Jaworowicz
fot. wikipedia.org/ Ja Fryta from Strzegom, This file is licensed under the Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.en

Elżbieta Jaworowicz jest już dzisiaj uważana za jedną z największych gwiazd TVP. Jej autorski program Sprawa dla reportera od wielu lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Jej redakcyjni koledzy i koleżanki nazywają ją „niezatapialną”, ponieważ dziennikarka jest na antenie od lat 80. ubiegłego wieku. Teraz wyszła cała prawda o jej zawodowym sukcesie, wiadomo, dlaczego utrzymuje się na wizji od prawie 40 lat.

Sama Elżbieta Jaworowicz żartuje, że przeżyła już kilku prezesów TVP, a sama zainteresowana zapowiada, że nie myśli jeszcze o emeryturze. Jaki jest jej przepis na sukces? Zdradzamy, dlaczego jest określana mianem „niezatapialnej”.

„Niezatapialna” Elżbieta Jaworowicz

Swoją karierę rozpoczęła, będąc jeszcze na podyplomowych studiach dziennikarskich. Wygrała wtedy konkurs zorganizowany przez Telewizyjny Ekran Młodych, a jej nauczycielką oraz mentorką stała się legendarna prezenterka i łowczyni talentów Irena Dziedzic. To właśnie ona miała nauczyć Jaworowicz, jak układać nogi podczas siedzenia w studio.

W 1983 roku dziennikarka ruszyła ze swoim autorskim programem Sprawa dla reportera. Interwencje można oglądać na antenie TVP aż do dzisiaj, od premiery minęło już prawie 40 lat. Jaki jest przepis na tak ogromny, telewizyjny sukces? Na osiągnięcia prezenterki złożyło się kilka rzeczy. Pierwszą z nich jest bez wątpienia ciężka praca i wytrwałość, oraz jak najlepsze wykonywanie swoich zadań. Na portalu pomponik.pl można przeczytać, że Elżbieta Jaworowicz zawsze stara się pracować najlepiej, jak potrafi.

  1. Magda Gessler otworzyła nową restaurację. Sprawdziliśmy cenę pomidorowej, kwota za zupę powala
  2. Najgorsza wiadomość z samego rana. Mamy potwierdzenie, nie żyje wspaniały polski aktor
  3. Dramat rodziny, sanepid nagle przerwał pogrzeb. Zaczęły dziać się niebywale smutne sceny

Sukces Elżbiety Jaworowicz

Jak wynika ze słów jej nauczycielki Ireny Dziedzic, Elżbieta Jaworowicz od samego początku wierzyła w siłę ciężkiej pracy. Nie zamierzała opierać się na znajomościach czy urodzie, ale skupiła się na swojej wiedzy oraz umiejętnościach i ambicji.

— Nie była panienką, która pcha się na ekran. Sama ją wybrałam, bo — jako jedna z niewielu dziewczyn przysłanych do mnie na konsultacje — całej nadziei na dostanie pracy nie pokładała w… urodzie — opowiadała wiele lat później Irena Dziedzic, jak cytuje jej słowa pomponik.pl.

Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że prowadząca Sprawy dla reportera unika medialnego szumu wokół swojego życia prywatnego. Trudno doszukać się jakiejkolwiek afery na temat jej osoby. Elżbieta Jaworowicz bardzo rzadko udziela wywiadów, a jeśli już to robi, zastrzega, że będzie mówiła tylko o pracy. Prezenterka uważa, że po prostu „jest strasznie nieciekawa” i pilnie strzeże swojej prywatności.

Lubicie oglądać jej program?

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Elżbieta Jaworowicz

Pracę w telewizji rozpoczęła, będąc jeszcze na studiach.

elżbieta jaworowicz

Sprawę dla reportera zaczęła prowadzić w 1983 roku.

Irena Dziedzic

Jej mentorką była Irena Dziedzic. To ona nauczyła Jaworowicz, jak układać nogi podczas siedzenia w studio.

ZOBACZ TEŻ:

  1. W kartonie znaleźli szczeniaka wraz z kartką. 12-letni właściciel wyjawił historię psa w rozpaczliwym liście
  2. Porażająca wiadomość z Chin. Wyjawili, gdzie wykryli koronawirusa, cały świat nie dowierza
  3. Olek nie żyje, miał tylko 14 lat. Udusił go rok starszy chłopak, byli zamknięci w jednym pokoju
  4. Jedna rzecz przeraża nawet ministra zdrowia. O wszystkim głośno powiedział
  5. Niespodziewane wiadomości o Bożym Narodzeniu w Polsce. Największe media w kraju podały informacje
  6. Bezdomny zaczepił na ulicy dwie kobiety. Oniemiały, gdy spełnił napisaną na kartce obietnicę

Źródło: pomponik.pl, wikipedia.org