Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Dziwna sytuacja między Szpakiem i Badachem w "The Voice of Poland". "Mnie bierze obrzydzenie"
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 06.10.2024 12:19

Dziwna sytuacja między Szpakiem i Badachem w "The Voice of Poland". "Mnie bierze obrzydzenie"

The Voice of Poland Badach i Szpak
Fot. TVP VOD, KAPiF

Za nami 10 odcinków “The Voice of Poland”. Trenerzy skompletowali już swoje drużyny, a widzom w oczekiwaniu na następny etap programu zostało ponowne przeżywanie najważniejszych jak do tej pory momentów 15. serii. Jeden z nich na pewno nie przejdzie bez echa. Chodzi o kolejne starcie Michała Szpaka z Kubą Badachem. O co chodzi tym razem? 

To już koniec w "The Voice of Poland"

Zakończył się pierwszy etap 15. edycji programu “The Voice of Poland”. Za nami już ostatnie przesłuchania w ciemno. Wkrótce będziemy świadkami bitwy na głosy. A jest na co czekać. Występy z 9. i 10. odcinka wbiły w fotel zarówno trenerów jak i publikę. 

Show skradł niepozorny 18-latek. Nikt nie spodziewał się po Macieju Rumińskim takich możliwości wokalnych. Zwłaszcza że chłopak nieśmiało wyznał, że niedawno założył aparat na zęby, co utrudnia mu śpiewanie. Mimo to odwróciły się wszystkie 4 fotele. Maciej dołączył do drużyny Kuby Badacha, a pozostali trenerzy nie kryli zazdrości. 

Badacha trafił szlag po tym, co zrobił Szpak. Emocje wzięły górę na wizji Niesłychana wpadka w "The Voice of Poland". "Demolka studia"

Kuba Badach nie dogaduje się z pozostałymi trenerami "The Voice of Poland"?

Najlepsze występy twórcy programu zostawili na koniec. W 9. odcinku widzowie mogli zaobserwować przekrój najlepszych głosów 15. edycji “The Voice of Poland”. Wielu uczestników sprawiło, że odwróciły się wszystkie fotele, tym samym zmuszając trenerów do ostrej walki o kolejne nabytki do swoich drużyn. 

Ostatnio najwięcej z tych potyczek wygrał Kuba Badach. Jego koledzy z czerwonych foteli nie kryli zazdrości, wymyślili mu nawet nieco złośliwą ksywkę, nazywając go Kuba Badass, co może się kojarzyć ze sprytnym połączeniem dwóch angielskich słów. Natomiast po jednym z występów Michał Szpak tak zwrócił się do uczestnika:

On niestety jak pacnie w ten guzik, to zazwyczaj go wybierają. Dobrze, że się nie odwrócił, bo byś wybrał jego, a my byśmy płakali. 

Tomson i Baron zgodzili się z tymi słowami. Baron dodał jeszcze:

Ten pan zbiera jedne z najlepszych głosów. Robi to bardzo często, co powoduje, że czasem już czujemy się troszkę wytrąceni z naszego spokoju i balansu “zbieraczego".

Natomiast na linii Szpak-Badach doszło do spięcia. Co się stało? 

Michał Szpak obrzydził Kubę Badacha w "The Voice of Poland"

Powierzenie Michałowi Szpakowi roli trenera w “The Voice of Poland” było krokiem, który zdecydowanie zapewnia w programie nieoczekiwane zwroty akcji. Gwiazdor znany jeśli ze swoich żywiołowych i spontanicznych reakcji. Czasami też zdarza mu się nico za bardzo ulegać emocjom, czego ofiarą padł ostatnio Kuba Badach. 

Widzowie mogli zaobserwować, że Kuba Badach nosi ze sobą na nagrania ściereczkę z mikrofibry i używa jej do czyszczenia swojego pulpitu. Zapytany o to wyznał, że to takie jego “dziwactwo” i po prostu dba o czystość swojego miejsca pracy, bo w przeciwnym razie czułby się rozproszony. 

Wokalista z tego powodu padł ofiarą żartu ze strony Michała Szpaka, który wstał z fotela i podszedł do Badacha. Następnie polizał pulpit Kuby. Na reakcję trenera nie trzeba było długo czekać. 

Jak mi Michał wjeżdża tutaj ze swoimi pazurkami, potem z jęzorem swoim to oprócz tego, że mnie bierze obrzydzenie, to czuję brak schludności.  

FireShot Capture 244 - The Voice of Poland_ Przesłuchania w ciemno, odc. 9 - programy, Ogląd_ - vod.tvp.pl (1).png
Fot. TVP VOD

Relacja między trenerami w “The Voice of Poland” staje się coraz bardziej dynamiczna, co tylko zwiększa oczekiwanie na następne odcinki.