Dziwna sytuacja między Szpakiem i Badachem w "The Voice of Poland". "Mnie bierze obrzydzenie"
Za nami 10 odcinków “The Voice of Poland”. Trenerzy skompletowali już swoje drużyny, a widzom w oczekiwaniu na następny etap programu zostało ponowne przeżywanie najważniejszych jak do tej pory momentów 15. serii. Jeden z nich na pewno nie przejdzie bez echa. Chodzi o kolejne starcie Michała Szpaka z Kubą Badachem. O co chodzi tym razem?
To już koniec w "The Voice of Poland"
Zakończył się pierwszy etap 15. edycji programu “The Voice of Poland”. Za nami już ostatnie przesłuchania w ciemno. Wkrótce będziemy świadkami bitwy na głosy. A jest na co czekać. Występy z 9. i 10. odcinka wbiły w fotel zarówno trenerów jak i publikę.
Show skradł niepozorny 18-latek. Nikt nie spodziewał się po Macieju Rumińskim takich możliwości wokalnych. Zwłaszcza że chłopak nieśmiało wyznał, że niedawno założył aparat na zęby, co utrudnia mu śpiewanie. Mimo to odwróciły się wszystkie 4 fotele. Maciej dołączył do drużyny Kuby Badacha, a pozostali trenerzy nie kryli zazdrości.
Badacha trafił szlag po tym, co zrobił Szpak. Emocje wzięły górę na wizji Niesłychana wpadka w "The Voice of Poland". "Demolka studia"Kuba Badach nie dogaduje się z pozostałymi trenerami "The Voice of Poland"?
Najlepsze występy twórcy programu zostawili na koniec. W 9. odcinku widzowie mogli zaobserwować przekrój najlepszych głosów 15. edycji “The Voice of Poland”. Wielu uczestników sprawiło, że odwróciły się wszystkie fotele, tym samym zmuszając trenerów do ostrej walki o kolejne nabytki do swoich drużyn.
Ostatnio najwięcej z tych potyczek wygrał Kuba Badach. Jego koledzy z czerwonych foteli nie kryli zazdrości, wymyślili mu nawet nieco złośliwą ksywkę, nazywając go Kuba Badass, co może się kojarzyć ze sprytnym połączeniem dwóch angielskich słów. Natomiast po jednym z występów Michał Szpak tak zwrócił się do uczestnika:
On niestety jak pacnie w ten guzik, to zazwyczaj go wybierają. Dobrze, że się nie odwrócił, bo byś wybrał jego, a my byśmy płakali.
Tomson i Baron zgodzili się z tymi słowami. Baron dodał jeszcze:
Ten pan zbiera jedne z najlepszych głosów. Robi to bardzo często, co powoduje, że czasem już czujemy się troszkę wytrąceni z naszego spokoju i balansu “zbieraczego".
Natomiast na linii Szpak-Badach doszło do spięcia. Co się stało?
Michał Szpak obrzydził Kubę Badacha w "The Voice of Poland"
Powierzenie Michałowi Szpakowi roli trenera w “The Voice of Poland” było krokiem, który zdecydowanie zapewnia w programie nieoczekiwane zwroty akcji. Gwiazdor znany jeśli ze swoich żywiołowych i spontanicznych reakcji. Czasami też zdarza mu się nico za bardzo ulegać emocjom, czego ofiarą padł ostatnio Kuba Badach.
Widzowie mogli zaobserwować, że Kuba Badach nosi ze sobą na nagrania ściereczkę z mikrofibry i używa jej do czyszczenia swojego pulpitu. Zapytany o to wyznał, że to takie jego “dziwactwo” i po prostu dba o czystość swojego miejsca pracy, bo w przeciwnym razie czułby się rozproszony.
Wokalista z tego powodu padł ofiarą żartu ze strony Michała Szpaka, który wstał z fotela i podszedł do Badacha. Następnie polizał pulpit Kuby. Na reakcję trenera nie trzeba było długo czekać.
Jak mi Michał wjeżdża tutaj ze swoimi pazurkami, potem z jęzorem swoim to oprócz tego, że mnie bierze obrzydzenie, to czuję brak schludności.
Relacja między trenerami w “The Voice of Poland” staje się coraz bardziej dynamiczna, co tylko zwiększa oczekiwanie na następne odcinki.