Dziewczynka nazwała mężczyznę spotkanego w sklepie „starym”. Zareagował natychmiast, a matka aż zamarła
Dziewczynka w dniu swoich urodzin przygotowywała się z mamą do przyjęcia. W trakcie zakupów w supermarkecie mała Norah zobaczyła starszego pana przechadzającego się między uliczkami i postanowiła się z nim przywitać, nazywając go… starym. Jej mama oniemiała, ale już po chwili senior był zauroczony jej córeczką. Jedno zdanie stało się początkiem wielkiej przyjaźni!
Dziewczynka zachwyciła seniora swoim niezwykłym podejściem do starszych ludzi. Okazało się bowiem, że darzy ich wszystkim wielkim uczuciem. Norah swoim wdziękiem sprawiła, że senior od dawna nie czuł się tak szczęśliwy.
Początek pięknej przyjaźni
W supermarkecie córeczka Tary oprócz tego, że nazwała mężczyznę starym, chciała zrobić sobie z nim zdjęcie z okazji swoich urodzin. Jak relacjonuje mama, dziewczynka na sam koniec przytuliła się do seniora i ucałowała go w rękę.
Od momentu, w którym kobieta opublikowała tę historię w sieci, stała się ona viralem. Jeden z czytelników rozpoznał mężczyznę na zdjęciu, o czym poinformował kobietę. Okazało się, że senior ma na imię Dan i odkąd zmarła jego żona, jest bardzo samotny. Tara nie zwlekając długo, postanowiła wraz z córką go odwiedzić. Dziewczynka szybko pokochała starszego mężczyznę jak własnego dziadka!
- Fatalna pomyłka w sklepie. W dozowniku na żel antybakteryjny znalazła się zupełnie inna substancja, klienci walczą o zdrowie
- Dzisiaj wszyscy czekali na wiadomości Ministerstwa Zdrowia. W końcu się pojawiły, są kolejne ofiary epidemii w Polsce
- Żeby nie narażać rodziny, pan Karol zamieszkał w domku na działce. Wtedy zaatakowali nieznani sprawcy
Senior stał się częścią rodziny
Od pierwszej wizyty Tary i Nory u Dana minęło sporo czasu, ale dziewczynka nadal o nim myśli i zawsze chce się z nim zobaczyć. Jak podaje portal Planet Life, mama na swoim Facebooku napisała:
– Siedemdziesiąt osiem lat dzieli te dwie osoby, ale jakimś cudem ich serca i dusze wydają się rozpoznawać siebie, jakby się znały od dawna- podkreśliła oraz dodała, że Dan stał się częścią ich rodziny do tego stopnia, że został zaproszony na Święto Dziękczynienia.
Historie takie jak ta udowadniają, że wystarczy odrobina empatii, żeby sprawić komuś dzień. Może się też okazać, że będzie to początek pięknej przyjaźni.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Wszystko zaczęło się od tego zdjęcia.
Dziś Dan należy do rodziny.
Dziewczynka bardzo kocha Dana.
ZOBACZ TEŻ:
- Wielka manifestacja w Warszawie. Górnicy odwołali swój udział w proteście
- Niemcy pilnie apelują do Polski. Sprawa dotyczy tysięcy Polaków
- Kalina Jędrusik była nazywana polską Marilyn Monroe. Mało kto wie o tragedii, jaka ją spotkała
- Fryzjer mimo zakazu nielegalnie strzygł klientów. Szybko pożałowali
- Najnowsze badania mówią jasno. Zaskakująco niewielki procent Polaków boi się koronawirusa
- Wiadomości TVP złamały wczoraj przepisy? Bulwersujące fragmenty programu
Źródło: planetapl.life