Dziennikarz TVN24 odszedł nagle! Miał tylko 43 lata, właśnie przekazano tragiczną informację, "nie tak miało być"
Media obiegła smutna informacja. Jak przekazała stacja TVN24, niespodziewanie pożegnali ważnego członka zespołu. Wydawca TVN miał tylko 43 lata.
Wydawca TVN nie żyje. Zmarł niespodziewanie
Jak podają jego koledzy i koleżanki z redakcji TVN, nikt nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Zmarły wydawca TVN był rozpisany w grafiku, a 28 września miał pojawić się w pracy. Zamiast tego jednak jego koledzy pożegnają go tego dnia po raz ostatni. Na chwilę obecną przyczyna śmierci nie została podana do wiadomości publicznej.
"Jest w bardzo trudnym stanie, ma raka śluzówki". Maciej Stuhr przekazał załamujące wieści, prosi o pomocOdszedł niespodziewanie. Nie tak miało być. Bo według planu, zgodnie z grafikiem, Przemek powinien był wydać dla Państwa dzisiejszy poranek, dzisiejsze "Wstajesz i wiesz".
Wydawca TVN pożegnany przez kolegów z redakcji
Mężczyzna miał tylko 43 lata. Współpracownicy pożegnali go we wzruszającym wpisie opublikowanym na stronie internetowej TVN24. Wiele osób zdecydowało się na napisanie kilku zdań o zmarłym koledze, nie kryjąc, że był bardzo ważnym członkiem zespołu TVN, a dla wielu także przyjacielem.
(…) był życzliwym, ciepłym, otoczonym muzyką człowiekiem, doświadczonym, pełnym pasji dziennikarzem, wyjątkowym profesjonalistą w codziennej pracy. Był, jest i pozostanie kolorowym ptakiem w naszym wiecznie rozgorączkowanym newsroomie.
(…) A on za tym wszystkim stał. Najpierw wymyślił, poukładał, potem realizował. Był w studiu, w uchu prezenterki czy prezentera. Wszędzie, gdzie być powinien. Perfekcyjnie przygotowany, spokojny, precyzyjny. Nie mówił za wiele. Jak już, to w punkt. (…)
(…) W tamten poranek też mieliśmy razem pracować. Zawsze starałem się być w pracy przed nim, ale to nie było takie łatwe. Miałem przygotowany filmik dla niego - śmieszną przeróbkę metalowego kawałka. On by to docenił, pośmialibyśmy się między serwisami. Zamiast tego przyjechałem i patrzyłem na puste krzesło. (…)
(…) Zawsze można było na Ciebie liczyć. I od razu te poranne dyżury, chociaż zaczynają się o czasem nieludzkiej porze, były łatwiejsze. Twój uśmiech zostanie ze mną na zawsze.
Wydawca TVN nie żyje. Pogrzeb odbędzie się w czwartek
Przemysław Janowski, przez przyjaciół nazywany „Przemo”, był związany ze stacją TVN24 przez ponad 20 lat. Początkowo był redaktorem, a następnie awansował i przez lata był wydawcą porannego pasma stacji. Odpowiadał między innymi za bloki „Dzień na żywo” i „Wstajesz i wiesz”, a także za całodniowe relacje z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jak podało TVN24 pogrzeb mężczyzny został zaplanowany na czwartek 28 września. Ostatnie pożegnanie odbędzie się na cmentarzu na warszawskiej Sadybie.
Źródło: tvn24.pl