Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Dziennikarka TVN24 nie mogła przestać się śmiać. Interweniowała produkcja
Sylwia  Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 09.04.2024 18:06

Dziennikarka TVN24 nie mogła przestać się śmiać. Interweniowała produkcja

Dziennikarka TVN24
Fot. screen TVN24

Wpadki w programach “na żywo” zdarzają się dość często. Ta była jednak szczególna. Dziennikarka TVN24 nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Musiała interweniować produkcja.

Wpadka dziennikarki TVN24 podczas programu na żywo

Podczas programu na żywo transmitowanego na antenie stacji TVN24 dziennikarka zaliczyła niemałą wtopę. Po tym jak od jednego z reporterów usłyszała zaskakującą informację, nie dała rady się powstrzymać.

Ta transmisja programu TVN24 odbyła się 9 kwietnia tuż przed południem. Mariusz Sidorkiewicz relacjonował, co wydarzyło się w jednym z domu w Bartoszycach. Reakcja mieszkającego tam małżeństwa na informację o wynikach wyborów na burmistrza Bartoszyc była niecodzienna. Reporter wyjaśnił, że w miejscowości konieczne będzie przeprowadzenie drugiej tury głosowania.

Anna Kalczyńska powiedziała, dlaczego odeszła z TVN24. "Pamiętam dyżur, na którym pękłam" Awantura na antenie TVN24, Anna Zalewska prawie wyrzucona ze studia. "To jest ostatnie ostrzeżenie"

Dziennikarka TVN24 nie wytrzymała ze śmiechu

Relacja reportera dotyczyła przemocy domowej w jednym z domu w Bartoszycach. 

Małżonkowie, kiedy już poznali wyniki pierwszej tury wyborów zaczęli się ze sobą kłócić o swoich kandydatów. Sytuacja w pewnym momencie wymknęła się spod kontroli - relacjonował Mariusz Sidorkiewicz. 

W końcu 44-letnia kobieta miała wyjąć kość z zupy i brutalnie zaatakować nią męża. Sprawa zakończyła się interwencją policji. Kiedy reporter skończył opowiadać o tej sytuacji, widzowie TVN24 na ekranie mogli zobaczyć rozbawioną do łez Annę Seremak. Dziennikarka przez atak śmiechu nie była w stanie prowadzić programu. Konieczna okazała się interwencja produkcji.

Anna Seremak zabrała głos w mediach społecznościowych

Anna Seremak postanowiła zabrać głos w mediach społecznościowych. Nawet nie próbowała tłumaczyć swojej reakcji, tylko bez bicia potwierdziła, że to wszystko prawda.

Tak było, przyznaję! - napisała na platformie X. 

Następnie podziękowała swoim kolegom ze stacji.

Mariusz, mistrz opowieści. Piotr - świetny reporter, który pomocną dłoń potrzebującemu (tu — pani ze studia ;)) poda! - napisała w poście. 

Artur Soboń obraził posłankę na żywo na antenie TVN24. Teraz polityk PiS przeprasza
artur soboń
Artur Soboń z PiS przeprosił posłankę KO Izabelę Leszczynę. Poprzednio, w trakcie wzburzonej dyskusji dotyczącej Polskiego Ładu, wicemister aktywów państwowych w mocnych słowach skomentował wypowiedź parlamentarzystki opozycji.Zaprezentowany w sobotę pocovidowy plan Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiony jako "Polski ład", doprowadził do ostrej wymiany zdań między posłanką Koalicji Obywatelskiej Izabelą Leszczyną a posłem PiS Arturem Soboniem.Na antenie TVN24 parlamentarzystka oceniła, że program należy uznać za "wielkie oszustwo całej Zjednoczonej Prawicy".Leszczyna wskazała, że przed wyborami Prawo i Sprawiedliwość nie wspominało 9-procentowego podniesienia podatków dla przedsiębiorców czy osób zatrudnionych na umowie o pracę. Dodała, że na tym w jej opinii polega wspomniany Polski ład.Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń odparł, że celem programu jest wzrost PKB o 5, a nawet 6 procent. – Rosnące dochody państwa powinny być dzielone sprawiedliwie i na tych dochodach powinni zyskiwać ci, którzy są dzisiaj w trudniejszej sytuacji materialnej – dodał.
Czytaj dalej
Awantura na antenie TVN24, Anna Zalewska prawie wyrzucona ze studia. "To jest ostatnie ostrzeżenie"
W dzisiejszej "Kawie na ławę" w TVN24 była minister edukacji o mało nie została wyproszona z programu.
Piotr Molecki/East News
W trakcie programu "Kawa na ławę" w TVN24, Anna Zalewska nie ukrywała swojego zainteresowania bieżącymi sprawami Rzeczypospolitej. Posłanka była na tyle aktywna, iż w pewnym momencie prowadzący program dziennikarz ostrzegł ją, iż może wyprosić ją ze studia.
Czytaj dalej