Karina Sulich 14.01.2020 21:10

Dziecko z głodu jadło proszek do prania. Matka w tym czasie bawiła się w klubach

instagram.com/natalie_imbruglia

Dziecko zostało pozostawione bez jakiejkolwiek opieki. Skrajnie nieodpowiedzialna matka w tym samym czasie udała się na tournée po klubach. Niestety, jej decyzja okazała się tragiczne w skutkach.

Trzyletnie dziecko umierało z głodu kiedy jego matka bawiła się w najlepsze. Dziewczynka pozostawiona sama sobie, w akcie desperacji, jadła proszek do prania. Okazuje się, że rodzicielka nie pojawiła się w domu przez kilka dni! Co na swoją obronę ma do powiedzenia matka i jak zareagowała rodzina kobiety?

Dziecko zostawione bez opieki

21-letnia Rosjanka, Maria Plenkina postanowiła wybrać się ze swoją przyjaciółką na tydzień pełen wrażeń. Kobiety miały w planach chodzenie po barach oraz całonocne imprezy w klubach. Plenkina pod uwagę nie wzięła jednak jednej, bardzo ważnej kwestii — własnej córki. Koleżanka myślała, że 3-letnie dziecko jest z opiekunką. Maria nie powiedziała nic również babci dziewczynki – kobieta usłyszała od własnej córki, że świetnie sobie radzi. Nie wspomniała także o wyjeździe.

Młoda Rosjanka zakręciła wodę w domu i zamknęła za sobą drzwi, tym samym więżąc w domu córkę. Mała Kristina z głodu jadła proszek do prania, została znaleziona naga i wychłodzona w pokoju pełnym śmieci i resztek po jedzeniu. Ten straszny widok zastała Irina Plenkina, babcia, która chciała odwiedzić wnuczkę z okazji urodzin. Dziewczynki nie dało się uratować.

Wyrodna matka

Natychmiast wszczęto śledztwo oraz aresztowano matkę małej dziewczynki. Policja ustaliła, że Rosjanki nie było w domu od 13 do 20 lutego, a także, że w chwili podejmowania decyzji kobieta była zdrowa psychicznie i świadoma swoich czynów. Teraz, za morderstwo własnego dziecka grozi jej od 8 do 20 lat pozbawienia wolności. Maria Plenkina przyznała się do winy, jednak uważa, że zabiła dziewczynkę nieumyślnie. Matka kobiety jest załamana, jej córka okazała się potworem.