Druzgocący wpis Pawlickiego: "Chcę odszczekać". Nie może już patrzeć w lustro
Antoni Pawlicki zdobył się na ważne wyznanie wobec swoich obserwatorów na Instagramie. Chyba nikt nie spodziewał się, że aktor nagle zdecyduje się podzielić tak osobistymi przemyśleniami na temat jego życiowych wyborów. Jak napisał na samym początku, nie może już spokojnie patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
Antoni Pawlicki aktywnie uczestniczył w działalności humanitarnej
Aktor był jedną z osób, które przyłączyły się do działania humanitarnego i pomocy na rzecz uchodźców , którzy byli przerzucani przez granicę polsko-białoruską. Pawlicki był jednym z celebrytów, którzy otwarcie komunikowali, że chcą zmiany władzy w Polsce. Wierzył, że zmiana partii rządzącej będzie oznaczała inny, lepszy stosunek wobec uchodźców. Teraz przyznał jednak, że jest rozczarowany działaniami obecnego rządu.
Jeszcze do niedawna Pawlicki krytykował działania partii Prawo i Sprawiedliwość na łamach swoich portali społecznościowych. Niejednokrotnie komentował posiedzenia sejmu, a także krytykował osoby głosujące za tą partią.
Antoni Pawlicki krytycznie ocenia działania obecnego rządu
Antoni Pawlicki był w gronie osób, które wierzyły, że zmiana partii rządzącej przyniesie duże zmiany w polityce wobec uchodźców. Aktor przyznał, że był w błędzie, a działania obecnego rządu nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Wierzyliśmy, że te złe praktyki skończą wraz ze zmianą władzy. Politycy PO, którzy wtedy znajdowali się w opozycji obiecywali, że przywrócą na granicy i w całym państwie praworządność. Minął rok od zmiany władzy. Co się zmieniło? Nic. Co więcej Tusk zapowiedział czasowe zniesienie prawa do azylu - napisał na Instagramie aktor.
Aktor zwrócił się także do swoich kolegów z branży artystycznej. Zapytał, czy nadal są tak zaangażowani w to, aby walczyć o prawa uchodźców tak, jak miało to miejsce za poprzedniej władzy.
Czy ktoś z nas, zaangażowanych i głośno krzyczących za poprzedniej władzy dziś też krzyczy?
Wymienił także nazwisko Mateusza Janickiego, który już wcześniej przewidywał, że nie wiele może się w tej sprawie zmienić. Pawlicki przyznał, że wtedy dyskutował z nim i twierdził, że potrzeba czasu dla rządu na stworzenie nowej strategii. Dzisiaj przyznał jednak Janickiemu rację.
ZOBACZ TEŻ: Prokurator z programu "Sędzia Anna Maria Wesołowska" skazany
Antoni Pawlicki zdobył się na emocjonalne wyznanie
Aktor czuł potrzebę przyznania się do błędu. Pawlicki w niezwykle emocjonalnych słowach wyraził swoje rozczarowanie , zarówno wobec samego siebie jak i obecnego rządu.
Długo się nosiłem z tym postem, ale nie mogę dalej spokojnie patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
Chce odszczekać. Oddać honor. Przeprosić. Za bierność. Za ciszę. Za obojętność - pisał na Instagramie.
Antoni oburzony jest również ciszą, która zapadła po wyborach, pomimo że jego zdaniem działania nowego rządu są tak samo nieskuteczne, a nawet szkodliwe. W niezwykle ostrych słowach skrytykował partię PO i wszystkich obojętnych wobec sytuacji, kończąc tym samym swój wpis.
Ci, którzy obiecali przywrócić praworządność w imię politycznego kapitału łamią prawo i odpierają atak totalitarnego państwa metodami totalitarnymi.
Wycieramy sobie gębę konstytucją i praworządnością a teraz sami siedzimy cicho kiedy „nasi” te konstytucje gwałcą. Konstytucję, Konwencję Genewską, Prawa Człowieka
Ciężko mi patrzeć w lustro - podsumował Antoni Pawlicki