Dramat na wizji, wszystko poszło w programie. Widzowie zamarli, prowadzący szybko zareagował. Korwin-Mikke dostał ataku kaszlu
Janusz Korwin-Mikke był w sobotę gościem programu „Minęła dwudziesta”. Wraz z innymi politykami dyskutował o najważniejszych tematach, które aktualnie krążą w mediach. Niestety płynną, choć przepełnioną emocjami dyskusję przerwał gwałtowny kaszel Janusza Korwina-Mikkego.
Janusz Korwin-Mikke kaszle gwałtownie na antenie, co się stało?
Głównym tematem rozmów w ostatnim wydaniu programu „Minęła dwudziesta” był ten związany z sytuacją przy granicy polsko-białoruskiej, w tym właśnie miejscu aktualnie przebywają uchodźcy.
Podczas gorącej dyskusji nie zabrakło wymiany zdań, wzajemnego pouczania się, a przede wszystkim podnoszenia głosów.
Gdy rozmowa stopniowo nabierała tempa, wywód Janusza Korwin-Mikkego został przerwany przez ogromne duszności, które wywołały w studiu niemałe zamieszanie.
Prowadzący od razu zareagował komentarzem, starając się ostudzić atmosferę:
– Pani pośle, za dużo emocji.
Janusz Korwin-Mikke starał się mówić dalej, niestety bezskutecznie, ponieważ kaszel wracał bardzo szybko. Gdy poseł był w stanie wypowiedzieć kilka słów, uspokoił wszystkich, mówiąc, że to tylko zakrztuszenie się. Na stole niedaleko stał kubek z napojem, a więc być może to właśnie on zawinił.
Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie, na szczęście nie skończyła się tragedią.
Źródło: Super Express, Minęła dwudziesta
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Katarzyna Dowbor w żałobie. Poinformowała o śmierci bliskiej osoby