Dopłaty do prądu? Są pierwsze nieoficjalne informacje
Polsat – na podstawie nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej – informuje o planowanej nowelizacji określonych przepisów, umożliwiającej w rezultacie dopłaty do prądu dla osób, których dochody nie przekraczają wskazanych kwot. Rządzący chcą tym samym walczyć z tak zwanym ubóstwem energetycznym.
Państwo może dopłacić do prądu
Jak podaje Polsat, źródło PAP przekazało, że rząd rozdysponuje w 2022 roku na dopłaty aż 1,5 miliarda złotych. Pomoc zależeć będzie jednak od kryterium dochodowego.
– Nowym dodatkiem energetycznym chcemy objąć gospodarstwa domowe najbardziej wrażliwe, których miesięczne dochody nie przekraczają 1563 zł w gospodarstwie jednoosobowym oraz 1115 zł na osobę w wieloosobowym – przekazano.
Nowe regulacje mają również dotyczyć między innymi emerytów, którzy pobierają świadczenia niższe lub równe najniższym, a także osób samotnych, mieszkających na wsiach i korzystających z pomocy społecznej. Jeden z rodzajów dopłaty ma także przysługiwać rodzinom wielodzietnym.
Jak przekazuje rządowy informator PAP, rozważane jest również wsparcie niefinansowe. Projekt zakłada bowiem zakaz wstrzymywania dostaw energii od 1 listopada do 31 marca, a także w weekendy i dni ustawowo wolne do pracy.
Podobne wsparcie finansowe zapowiedział także przed południem minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Teraz gotowe są już jednak konkretne przepisy.
– Obejmiemy nim [dofinansowaniem – przyp. red.] prawie co piąte gospodarstwo domowe w Polsce. Zależy nam, by szczególną troską objąć gospodarstwa we wrażliwej sytuacji dochodowej, […] by grupy społeczne, które są dzisiaj w takiej sytuacji, że koszty energii są dla nich znaczącym udziałem w budżetach domowych, mogły z tego skorzystać – powiedział minister w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Źródło: Polsat News
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1. Nie żyje polski sportowiec. 41-latek był legendą w swoim zespole
2. Z zagranicy przyszła paczka. Adresatem Jacek Jaworek
3. Na zdjęciu ukryta jest panda. Tylko 5% osób jest w stanie odnaleźć zwierzę