Dawid Kwiatkowski w „The Voice Kids” ujawnił swój największy lęk
Zaskakujące słowa w „The Voice Kids”. TVP udostępniło nagranie, na którym Dawid Kwiatkowski otwarcie przyznał, co jest jego największym lękiem, wywołując zdumienie wśród pozostałych jurorów. Baron nie mógł powstrzymać się od komentarza.
Dawid Kwiatkowski doskonale wpasował się w rolę jurora uwielbianego programu rozrywkowego „The Voice Kids”. Już od pierwszego sezonu stało się jasne, że wokalista potrafi znaleźć wspólny język z młodymi uczestnikami i zainspirować ich do pracy nad swoimi talentami.
Wydaje się, że gwiazdor emocjonalnie podchodzi do muzyki i otoczenia. Tę wrażliwość widać szczególnie w wyjątkowych momentach show, kiedy na scenie stają wielkie talenty. Z pewnością rola jurora nie jest łatwa, szczególnie kiedy z dwojga swoich podopiecznych trzeba wybrać jedno, nierzadko narażając się na krytykę ze strony publiczności.
Dawid Kwiatkowski ujawnił swój wielki lęk. Zaskakujące wyznanie w „The Voice Kids”
Nawet posiadając tak wielkie doświadczenie sceniczne, jako juror, Dawid Kwiatkowski musi być odporny na hejt ze strony widzów. Bardzo wcześnie dowiedział się, jak wielką wartość w życiu artysty ma odporna psychika. Jakiś czas temu wspominał o traumie, jaka wiązała się z jego pierwszym występem.
Wówczas mało brakowało, a gwiazdor mógłby już nigdy nie stanąć na scenie. Na szczęście w obliczu popełnionej na scenie gafy i pomyłki zakończonej ucieczką, mógł liczyć na mamę, która natychmiast ruszyła z pocieszeniem. Teraz na jego koncertach stają tłumnie tysiące fanów. Okazuje się jednak, że to nie sceniczne wtopy są tym, czego boi się piosenkarz.
Na jednym z nagrań Cleo zapytała pozostałych jurorów „The Voice Kids” o ich lęki i fobie. Ku zaskoczeniu innych, Dawid Kwiatkowski z miejsca przyznał, że nigdy w życiu nie skoczyłby ze spadochronem. Tymczasem Baron na samo hasło aż podskoczył i z wielkim entuzjazmem zaczął opowiadać o własnych, wspaniałych doświadczeniach z podobnymi wyczynami. Niestety, autor „Proste” nie wydawał się przekonany, zwłaszcza gdy temat zszedł na wyskoki z samolotu.
Sama wokalistka przyznała, że najbardziej boi się o bliskich i czasem bezwiednie wymyśla czarne scenariusze. Dodała też, że nie przepada za pająkami i raz doświadczyła klaustrofobii, choć na ogół stara się być opanowana. Podobnymi wrażeniami podzielił się z resztą Baron, opowiadając, jak został unieruchomiony przez brata pod kołdrą i potraktowany składanką muzyki z horroru.
– I to była klaustrofobia, lęk przed ciemnością i jeszcze zła muzyka – śmiał się.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: