Co za rewelacje o Dowborze i Koroniewskiej. Zarobią kokosy?

Maciej Dowbor odszedł z Polsatu

Wszyscy fani zabawnego prezentera doskonale pamiętają, gdy ten po kilkunastu latach współpracy odszedł z Polsatu. O swojej decyzji poinformował nas za pomocą poruszającego postu w social mediach, za pomocą którego wyjaśnił powody zmiany pracy i pożegnał się z widzami stacji.

Żegnaj Polsat! Z tą decyzją biłem się od kilku a nawet kilkunastu miesięcy. Była ona jedną z najtrudniejszych w moim zawodowym życiu! Postanowiłem zakończyć mój „związek” z Telewizją Polsat. Dziś poinformowałem o tym moich przełożonych. Od razu ucinam spekulacje. Nic złego się nie stało, nie mam i nie miałem żadnych pretensji, żali ani otwartych konfliktów. Po prostu coś się we mnie wypaliło. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. A ja uznałem, że to jest ten moment, kiedy mogę odejść na własnych zasadach, zostawiajac po sobie, mam nadzieję, fajne projekty i dobre wspomnienia… - napisał dziennikarz na swoim profilu na Instagramie.

Trochę inne zdanie na ten temat miała osoba z otoczenia gwiazdora, która o jego odejściu porozmawiała z portalem Pudelek. Jej zdaniem Maciej Dowbor był rozgoryczony zwolnieniem swojej mamy Katarzyny Dowborem. Czarę goryczy miał jednak przelać brak zatrudnienia na planie powstającej właśnie śniadaniówki Polsatu.

Maciek od dłuższego czasu czuł się niedoceniany przez stację, a sytuacji z pewnością nie pomogło też zwolnienie jego mamy. Narastała w nim frustracja. Szczególnie, że ani on, ani Joasia tak naprawdę nie potrzebują fuchy w telewizji, bo rozkręcili swoje social media, zainwestowali w nieruchomości, mają biznesy i współprace. No ale szkiełko uzależnia i czasem trudno się od niego oderwać. Czasem potrzebny jest zimny prysznic, który pomoże w podjęciu ostatecznej decyzji. A takim była dla Maćka informacja o tym, że - mimo przewijających się w mediach plotek - nie wzięto go pod uwagę do prowadzenia planowanego na jesień programu śniadaniowego - czytamy słowa informatora Pudelka.

Maciej Dowbor przechodzi do konkurencji

Gdy tylko dziennikarz podjął decyzję o odejściu z Polsatu, w mediach pojawiły się spekulacje na temat tego, w której stacji znajdzie on nowe zatrudnienie. Niektórzy spodziewali się nawet, że dołączy on do grona prowadzących “Pytanie na śniadanie”, co byłoby idealnym pstryczkiem w nos dla producentów “halo tu polsat”.

Nieco później w sieci pojawiły się plotki o tym, że Maciej Dowbor będzie nowym prowadzącym “The Voice of Poland”. Szybko jednak okazało się, że informacje te niewiele mają wspólnego z prawdą, a prezenter nie zamierza wiązać się z Telewizją Polską. Wszystko dlatego, że dużo lepszy kontrakt przygotowało dla niego konkurencyjne TVN, gdzie pracuje również jego ukochana żona Joanna Koroniewska.

ZOBACZ TEŻ: Przyjrzyjcie się i zapamiętajcie twarz. Takiej Laluny więcej nie zobaczycie.

Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska nowymi gwiazdami TVN-u

Okazało się, że aktorka otrzymała od stacji możliwość prowadzenia własnego show, w którym zajmuje się wystrojem wnętrz. To jednak nie koniec, ponieważ teraz w sieci zaroiło się od informacji, według których po angażu Macieja Dowbora małżeństwo ma wspólnie poprowadzić “Dzień dobry TVN”. Jest to sposób stacji na przyciągnięcie nowych fanów śniadaniówki.

Szefostwo stacji jest zdeterminowane, by tym razem się udało. Zwłaszcza że jest o co grać, bo po odchodzącą widownię, także tę, która odwróciła się od "Pytania na Śniadanie", już ustawiła się w kolejce nowa śniadaniówka Polsatu - czytamy słowa informatora Pudelka.

W sieci huczy również od wieści o “gwiazdorskiej umowie”, którą otrzymało małżeństwo . Narazie nieznane są szczegóły tego planu. Wiadomo jednak, że zarówno Maciej Dowbor, jak i Joanna Koroniewska mają coraz częściej pojawiać się na antenie TVN-u.

Przejęcie Dowborów okazało się więc dla ludzi Lidii Kazen priorytetem. Maciek nie robił tajemnicy z tego, że był sfrustrowany brakiem ciekawych ofert z Polsatu i to był jeden z powodów, dla których odszedł. W TVN postarali się, by poczuł się ważny, a fucha w "Dzień Dobry TVN" to podobno tylko część "gwiazdorskiego kontraktu", jaki mu zaoferowano. Podjęcie decyzji miał też ułatwić fakt, że propozycję poprowadzenia innego programu już wcześniej przyjęła Joasia. Dowborowie idą więc do TVN "w pakiecie", choć nie wiadomo, czy przed podjęciem tej decyzji zdawali sobie sprawę z możliwej sprzedaży stacji - dodaje Pudelek.