Chwile grozy w życiu Marioli Bojarskiej-Ferenc. 10 dni walczono o zdrowie jej męża, a wszystko przez... popularne nasiona
Mariola Bojarska-Ferenc od wielu lat promuje w telewizji i innych mediach zdrowy styl życia. Ten opiera się tylko na regularnym ruchu i ćwiczeniach, ale także zbilansowanej diecie. Jak się okazuje, pozornie zdrowe produkty mogą doprowadzić do naprawdę poważnych problemów. Przekonał się o tym jej mąż.
Mariola Bojarska-Ferenc o stanie zdrowia męża
W ostatnim czasie życie Marioli Bojarskiej-Ferenc było pełne zmartwień. Wszystko przez stan zdrowia jej ukochanego Ryszarda, który na aż 10 dni trafił do jednego z warszawskich szpitali. Jak sama wyznała w rozmowie z “Super Expressem”, przeżyła chwile grozy.
Choć Bojarska-Ferenc jest specjalistką od żywienia, do nagłego pogorszenia stanu zdrowia jej męża doprowadziła, o ironio, właśnie dieta. Jeden ze spożywanych produktów okazał się szczególnie niebezpieczny.
Lekarze byli gotowi ją leczyć, ale Anna Przybylska ODMÓWIŁA. Po latach przyjaciółka ujawniła powódMariola Bojarcka-Ferenc o problemie męża
Co dokładnie sprawiło, że Ryszard Ferenc ponad tydzień spędził w szpitalu? Okazuje się, że wszystkiemu winne są nasiona chia. Te, mają oczywiście bardzo dużo właściwości prozdrowotnych, ale wychodzi na to, że wciąż mogą zaszkodzić. W tym wypadku okazały się kłopotliwe nie ze względu na substancje w nich zawarte, a z uwagi na ich rozmiar.
W szpitalu okazało się bowiem, że Ryszard Ferenc ma w swoich jelitach uchyłki, które jego żona porównała do “zajezdni”. Niewielkich rozmiarów żywność może się tam osadzać i w efekcie doprowadzić do stanu zapalnego. Tak właśnie wydarzyło się w organizmie Ferenca.
Mariola Bojarska-Ferenc i jej mąż zmieniają dietę
Jak się później okazało, podobne uchyłki znajdują się także w jelitach Marioli Bojarskiej-Ferenc. To oznacza, że obydwoje z mężem muszą teraz zmienić swoją dietę wykluczyć z niej kilka produktów, które wcześniej wydawały się mieć jedynie pozytywne skutki.
Należy wykluczyć owoce i warzywa, które mają w sobie pestki, w szczególności takie malutkie. Nie możemy jeść, m.in. malin, truskawek, nasion chia.
Źródło: Fakt/ Super Express