Lifestyle.Lelum.pl > Programy > "Chłopaki do wzięcia": Spędzali razem każdą chwilę, ich szczęście przerwała tragedia. "Zmarła po dwóch tygodniach"
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 20.05.2023 20:09

"Chłopaki do wzięcia": Spędzali razem każdą chwilę, ich szczęście przerwała tragedia. "Zmarła po dwóch tygodniach"

Bartosz, Chłopaki do wzięcia
fot. kadr z programu "Chłopaki do wzięcia"

W najnowszym odcinku “Chłopaków do wzięcia” poznajemy historię Bartłomieja. Mężczyzna zgłosił się do programu, licząc na to, że los w końcu przyniesie mu szczęście w miłości, o której marzy. Koniec poprzedniej relacji był dla niego wyjątkowo trudny.

Słuchając o doświadczeniach Bartłomieja, łzy same napływają do oczu. Śmierć ukochanej zmieniła jego podejście do życia.

Chłopaki od wzięcia: Historia miłosna Bartłomieja zakończyła się tragicznie

“Chłopaki do wzięcia” to znany i bardzo lubiany przez widzów program, który emitowany jest w każdą niedzielę na antenie Polsatu. Jego uczestnicy mają szansę na znalezienie w nim miłości, o której tak bardzo marzą. Bartłomiej (27 l.) jest jednym z nich. Pracuje jako kasjer w markecie w jednej z małych miejscowości w województwie łódzkim. Jak mówił, interesuje się wędkarstwem, muzyką, piłką nożną i filmami. 

Widzowie od razu poczuli więź z sympatycznym bohaterem programu. Nikt jednak nie spodziewał się, jak przykre doświadczenie ukształtowało jego podejście do życia. Mężczyzna opowiedział swoją historię w najnowszym odcinku “Chłopaków do wzięcia”. 

Justyna Kowalczyk pokazała ostatnią wiadomość od Kacpra. Poruszająca treść

Chłopaki do wzięcia: Bartłomiej opowiedział o śmierci ukochanej

Bartłomiej zgłosił się do “Chłopaków do wzięcia” z nadzieją, że może los uśmiechnie się do niego i uda mu się jeszcze zaznać szczęścia w miłości. Jak sam przyznał, był związany wcześniej z jedną dziewczyną, jednak historia ich związku zakończyła się tragicznie.

- Byłem związany z jedną dziewczyną w Zgierzu przez ok. rok. Poznałem ją w pracy. Pomogłem jej dużo, zamieszkała u mnie. Pracowaliśmy też razem. Razem po prostu żyliśmy. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, to później po prostu z czasem się przyczyniło - opowiadał Bartłomiej. - Dobrze nam się żyło. Jak to się mówi, od rana do wieczora razem, bo i w pracy razem i po pracy razem. Ta więź się wzmacniała.

 Sielankę zakochanej pary przerwał niespodziewany pobyt kobiety w szpitalu.

Chłopaki do wzięcia: Śmierć ukochanej wstrząsnęła uczestnikiem programu

Uczestnik programu “Chłopaki do wzięcia” z gulą w gardle opowiedział o nieszczęściu, które przerwało jego poprzedni związek. Po roku budowania relacji, jego ukochana trafiła do szpitala. Od tamtej pory wszystkie wydarzenia rozegrały się w przeciągu zaledwie dwóch tygodni.

-Trafiła do szpitala i wykryli, że pękł jej tętniak i po portu zmarła. Po dwóch tygodniach od momentu, jak trafiła do szpitala. Przeżyłem bardzo ciężko - wyznał Bartłomiej. Przed kamerami podzielił się również tym, jak tamte wydarzenia zmieniły jego podejście do życia.

- Ta sytuacja trochę mnie zmieniła. Zobaczyłem, że trzeba łapać chwile, bo nie wiadomo, co jutro będzie… - zakończył smutno Bartłomiej. 

Bartosz, Chłopaki do wzięcia
fot. kadr z programu “Chłopaki do wzięcia”
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?